Roni mojgo brata dzieci to miały od zawsze...przynajmniej tak powiedziała pani Dr że to te bóle wzrostowe....i z tego co pamiętam to bratowa smarowała im nóżki jakąś maścią rozgrzewającą dla dzieci, albo masowała oliwką a od czasu do czasu spirytusem rozcieńczonym
ale jeżeli widzisz że coś jest nie tak to ja bym zrobiła morfologię z obrazem...dlaczego nie piszę bo nie będe straszyć.....ale tak dla pewności ja bym zrobiła, znam przypadek gdzie lekarz pomyliła bóle wzrostowe z czymś innym jeśli się zdecydujesz na morfologię i będziesz znała wyniki to napiszę o co chodzi żeby wszyscy wiedzieli
a jakjuż i tak będzie pobrana krew to i OB
ale jeżeli widzisz że coś jest nie tak to ja bym zrobiła morfologię z obrazem...dlaczego nie piszę bo nie będe straszyć.....ale tak dla pewności ja bym zrobiła, znam przypadek gdzie lekarz pomyliła bóle wzrostowe z czymś innym jeśli się zdecydujesz na morfologię i będziesz znała wyniki to napiszę o co chodzi żeby wszyscy wiedzieli
a jakjuż i tak będzie pobrana krew to i OB
Ostatnia edycja: