reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
aaa....:)..fajnie macie..ja lubilam, byc w ciazy..a zwlaszcza...jak AL kopal..hihi..łobuz w ok..22 sie rozkrecal..taki maly pilkarz..a pierwszy kopbiak to mylalalam se w brzuchu mi burczy..:D..jak ja wam zazdroszcze...:)
 
Kurcze, chwile mnie nie było a tu się tak gwarno zrobiło. Teraz mam dość gorący okres w pracy, a po pracy jestem padnięta i szybko mnie senność dopada (tak jak przy pierwszej ciąży) i zaniedbałam forum  :(

Nie wiem czy zauważyłyście ale mój suwaczek przesunął się do przodu, bo utwierdziłąm się w tym że termin mi przypada na 25 listopada, a nie tak jak myślałam 4 grudnia. Poczytałam ten wątek https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,7281.90.html i teraz wiem o co w tym wszystkim biega. Potwierdził się termin, który mi lekarz wyliczył i ten z usg.

Więc pewnie przeniosę się do listopadówek, choć mi szkoda. Więc pewnie i z Waszej listy zniknę. Ale na pewno do tu będę wpadać z sentymentu, bo w końcu też jestem grudnióweczką 2004, a i teraz się okarze.  ;)

Pozdrawiam mamusie  :laugh:


 
dziewczyny, jestem zalamana...

dzis dzwonilam, skarzac sie, na rejestracje i okazalo sie, ze akurat jedna pacjentka zrezygnowala z wizyty... wiec dzis o 16 bylam na usg... i zalamka... tak jak w ogole nie mialam plamien, nic, nawet dzisiaj rano obfity bialy sluzik, tak ledwo sie polozylam na fotel - brunatna wydzielina... i na usg wyszlo, ze dzidziolka na razie nie widac, ze jest tylko pecherzyk ciazowy i woreczek zoltkowy... lekarz twierdzi, ze za wczesnie, ze moze zaplodnienie bylo pozniej, ale przeciez wiem, kiedy mialam owulacje, kiedy implantacje... chyba ze to tylko tak wygladalo... no i poryczalam sie w gabinecie... az mnie przytulil moj gin :)

ech, zalamana jestem, bo przy mojej pierwszej ciazy tez tak samo bylo... najpierw plamienie, potem dzidziolek za maly jak na swoj "wiek", a pozniej obumarla ciaza i zabieg...

chyba jakas przekleta jestem... przeciez jestem mloda, zdrowa, silna... a nie moge miec dzidzi... :( :( :(

w kazdym razie na razie duphaston 2 razy dziennie i duzo lezenia...

a łzy płyną...
 
aenye...glowa go gory..precz zle mysli..i to daleko ...trzeba myslec pozytywnie i nie plakac nie smucic bo to tylko szkodzi..usmiech i to szybko na twarz przywolac..i nie ryczec mi tu bo dupsko spiore...>:D
 
..aeyne Głowa do góry musi być dobrze, u mnie też nic nie było widać i nadal jestem dobrej myśli że na kolejnym już coś zobacze a to bedzie już w środe. Ja wiem że nastawiłaś się że jak sugarspunsister  zobaczysz już kruszynkę ale może faktycznie miałaś dłuższą ovu lub późniejszą dlatego kruszynka malutka. Trzymam kciukasy za pozytywne myśli i szybki rozwoj naszych fasolek.
 
Nie martw sie!!! Nie wolno! Trzeba byc dobrej mysli! Ja od kilku dni z mdlosci przeszlam do kilkunastu razy w ciagu dnia posiedzen przy porcelanowym uchu. Do tego jestem przeziebiona, mam zapalenie krtani- glos mam jak L.Armstrong w okresie mutacji. Goraczka i oslabienie nie daja mi funkcjonowac normalnie. A Jula mnie zamecza.Baw sie ze mna, poczytaj, choc do piaskownicy itp. A jeszcze sie dowiedzialam, ze maz wyjezdza na 5 tygodni i juz w ogole go nie bedzie w weekendy. A tu sesja za pasem. Nie wiem jak bedzie, ale staram sie trzymac dzielnie!
Najlepsze jest to, ze wstepny termin porodu mam na 30.11-1.12. I co, jestem grudniowa czy listopadowa?
 
reklama
Do góry