reklama
K
Kinga85
Gość
hej witam się i ja! u nas dziś już gorzej z pogodą kuźwa, mżawka jest i brak słonca.
no ale jest ciepło wiec na spacer z Filolkiem pewnie pojde pozniej
mój mąż wczoraj wieczorem nieco odżył ale dopiero po tym jak poszłam do apteki i kupiłam mu solpadeine. masakra z tą jego migreną
nieprzytomny był.
a ja wczoraj dopiero po 1 w nocy sie położyłam, tak mnie teściowa wkurwiła że z nerwów zasnąć nie mogłam!
Filip spał ładnie tylko w nocy sie skarował na wielką gromade hehe.
jestesmy już po sniadaniu..
miłego dnia!!
pozdrawiam
no ale jest ciepło wiec na spacer z Filolkiem pewnie pojde pozniej

mój mąż wczoraj wieczorem nieco odżył ale dopiero po tym jak poszłam do apteki i kupiłam mu solpadeine. masakra z tą jego migreną

a ja wczoraj dopiero po 1 w nocy sie położyłam, tak mnie teściowa wkurwiła że z nerwów zasnąć nie mogłam!
Filip spał ładnie tylko w nocy sie skarował na wielką gromade hehe.
jestesmy już po sniadaniu..

miłego dnia!!
pozdrawiam
i ja witam.... ach ta pogoda głowa boli .... po śniadanku zaraz robię kawę.....a u mnie to żadkość..... po kawie mi niedobrze.....ale może głowa przestanie boleć


Kinga ......a o co chodzi ja nie rozumiemFilip spał ładnie tylko w nocy sie skarował na wielką gromade hehe.

Kinga, a co teściowa wyrabia, że spać przez nią nie możesz?
Dobrze, że przeciwbólowy twojemu mężowi, bo migrena to prawdziwy koszmar...
Ja po południu dopiero będę miała watrobowe - tu spodziewam się erroru, bo morfologia to generalnie jeszcze mi nie wyszła w ciąży nigdy z normy ;-), a te serologiczne to w przyszłym tyg. dopiero, bo muszą zebrać próbek na całą płytkę (robią po 68 próbek z tego co kojarzę ile ma płytka).
Ja ostatnio w nocy śpię jak kamień, mały demon też na szczęście :-) Gorsze te pobudki o 6 rano
. A w dzień tą jedną drzemkę to potrafi 3 godziny spać (czasem tylko 40 min), i nie da się jakoś go wybudzić, bo wtedy po godzinie zasypia w trakcie zabawy. W ogóle Piotruś zasypia tam gdzie stoi, chyba ma to po dziadku. Zasypia nad klockami, zasypia skacząc na piłce, bujając się na łosiu, normalnie co za dziecko. Nie marudzi wcale że zmęczony, nawet specjalnie nie ziewa, tylko oczka coraz mniejsze, główka na bok i śpi... 
Kicia twoja choinka boska

Musisz zamiast składać przerobić bombki na jajka i będzie na wielkanoc jak znalazł ;-)
Nonek - współczuję chronienia przed słońcem, ja wystawiam się jak tylko mogę, bo słońce cudne jest po zimie
A z remontem to widzę że koniec już widać :-) Super! :-)
Agutka, mam nadzieję że kawa pomoże na ból główki.
Buziaki! :-)

Ja po południu dopiero będę miała watrobowe - tu spodziewam się erroru, bo morfologia to generalnie jeszcze mi nie wyszła w ciąży nigdy z normy ;-), a te serologiczne to w przyszłym tyg. dopiero, bo muszą zebrać próbek na całą płytkę (robią po 68 próbek z tego co kojarzę ile ma płytka).
Ja ostatnio w nocy śpię jak kamień, mały demon też na szczęście :-) Gorsze te pobudki o 6 rano


Kicia twoja choinka boska



Nonek - współczuję chronienia przed słońcem, ja wystawiam się jak tylko mogę, bo słońce cudne jest po zimie

Agutka, mam nadzieję że kawa pomoże na ból główki.

K
Kinga85
Gość
hehe he nie wiesz co to znaczy????Kinga ......a o co chodzi ja nie rozumiem![]()


K
Kinga85
Gość
jak zwykle przed świetami są jazdy u nasKinga, a co teściowa wyrabia, że spać przez nią nie możesz?Dobrze, że przeciwbólowy twojemu mężowi, bo migrena to prawdziwy koszmar...


Nie zapyta czy nam bedzie tak pasowało bo po co! W ogóle do swiat jeszcze troche zostalo a ona juz nam mówi ze mamy rano przyjsc no szlag mnie trafił! A ja jej na to że nie wiem czy przyjdziemy rano bo jeszcze nie myślałam o tym.. damy znać! i w piździe mam co ona na to!!

E, Kinga, to co się martwisz, przecież się tylko spytała?
My standardowo jesteśmy u teściów najpierw, a następnego dnia dopiero u moich rodziców (bo 200 km), i jakoś żadni się nie obrażają... Przecież wiadomo że się nie rozdwoimy ;-)
A teraz będzie u nas zjazd w niedzielę
Pierwszy raz. 
Mamy przykazanie nic nie gotować bo wszystko przyniosą nam dziadki.

My standardowo jesteśmy u teściów najpierw, a następnego dnia dopiero u moich rodziców (bo 200 km), i jakoś żadni się nie obrażają... Przecież wiadomo że się nie rozdwoimy ;-)
A teraz będzie u nas zjazd w niedzielę


Mamy przykazanie nic nie gotować bo wszystko przyniosą nam dziadki.

reklama
K
Kinga85
Gość
kasia własnie problem w tym że ona sie nie spytała ona nigdy nie pyta
i sie obraża jak małe dziecko!

i sie obraża jak małe dziecko!

Podobne tematy
Podziel się: