reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Sarenko dzieki Bruno juz dobrze, szybko wyzdrowial:tak: a na basenie raj:-D
Roni Jasku super przystojniak!!!
Pinwinku sciskam nic sie nie boj bedzie ok:tak:
Aga nawet nie wiesz jak sie tego boje:baffled:
Nieistotku ja sie tego nie spodziewalam bo mialam zawsze proste zeby. a teraz na kontroli sie okazalo zedlatego mnie tak te osemki bola jak rosna bo za ciasno i wyjsc nie moga. wiec dziaslo rozetna i wygrzebia brrrrrrrrrrrrr a ty swoich nie wyrywasz?
 
reklama
Ja miałą jedną ósemkę do tej pory i jedną wyrwałam, bo zaczęłą się psuć a nie było sensu leczyć, bo rosła w poprzek szczęki i nie brała udziału w procesie żucia (jhehehe - fajnie brzmi ale to słowa dentysty).
Samo wyrwanie to pryszcz, bardziej bolało znieczulenie (hehe,brrr,nienawidze tej igły).
Co innego jak 8 rośnie krzywo lub wplątuje sie w korzenie 7 - tak ma mój A - teraz jednynie skierowanie do kliniki i usunięcie chirurgiczne;-):dry:
 
Odebrałam badania, koszmarne mam wyniki :szok::szok::szok:
Takich fatalnych to nie miałam w całej ciąży z Piotrusiem... a to początek i się pogarsza cały czas trwania ciąży... fak, nie mam wątroby :-:)-(
Jutro lekarz, trochę zeschizowałam, Darek też :-:)-(
 
No to wątroba nie za ciekawie wypadła.
ale nie martw się - pewnie to początek cholestazy, z która jak widzisz Piotrusia właściwie bez większych problemów donosiłaś i urodziłaś, twoja mama pewnie też cholestazę przy waszej dwójce miała, bo pisałas,że drapała się przy obojgu,a wtedy takich badań po prostu nie robiono...
Wiesz, naprawdę wydaje mi się,ze póki nie masz złych objawów - nie jest źle.
 
reklama
No z Piotrusiem max 170 było...
Pewnie cholestaza, jeszcze pewnie trzeba wykluczyć wirusa zapalenia wątroby i takie tam...mam nadzieje ze nie wrypia mnie do szpitala...

A do gina na 16:45
 
Do góry