...chociaż mój też uważa, że to najgorszy poranny widok - śpiąca żona...
No rozbroił mnie ten tekst na dobre.



Piotruś sto lat chudzinko:-)
Sa_raa współczuję z całego serca tych foch o długie spanie rano:-(. To przykre kiedy facet którego kochasz i który Ciebie kocha nie znosi czegoś, co Ty uwielbiasz i co jest Ci potrzebne jak tlen:-(
Raju ja uwielbiam spać w dzień, tzn po nocy rano aż do południa i marzę aż dzieciaki urosną do samodzielności i wreszcie będę mogła spać

T. rozumie to doskonale i nigdy mi nie zrobił ani nawet jednej krzywej miny z tego powodu, oczywiście wytłumaczyłam mu to juz na początku związku, że nocna osoba jestem i już:-)
Kate proszę nie obraź się, ale takie wymienienie się argumentami na karteczkach to takie zachowanie jak w podstawówce. Wiem że to jest metoda ale dla mnie bardzo dziecinna



Pingwinek Lil chodził jak miał 11 miesięcy, a ciemiączko zarosło jak skończył 2,5 roku. Zmieńcie faktycznie lekarza


Atol nie martw sie na zapas, zrób badanie. Trzymam kciuki za pomyślność:-)