reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
Hej, ja sie jeszcze trzese z nerwow i wkurzenia. Moj wspanialy maz zapomnial odebrac Julke z przedszkola! Ja sie polozylam i nie slyszalam telefonu, dopiero po godzinie ( od zamkniecia przedszkola) wzielam do reki i zobaczylam polaczenia nieodebrane z przedszkola. Prawie godzine mi zajelo dojechanie po nia przez korki panujace we Wrocku. A na samym koncu rozwalilam opone o kraweznik. Na szczescie Macieja mi wynienil opone.
Marwac :-:)wściekła/y::baffled:!
 
Pingwinku witamy!! fajnie ze jestes!! czekamy na relacje i zdjecia z wakacji!!

Nonek no co za sierota!! jak bym mojego widziala! kiedys glowy zapomni!!

Marwac teraz to sie ciagnie,,, ale jeszcze troszeczke!!
 
a jak Julka to zniosla?

po mnie kiedys mama sie spoznila do przedszkola, to ryczalam i myslalam ze mnie na zawsze zostawili:szok:
 
odebralam wzniki
ujemny, czyli lambli niet :tak:

teraz pokombinujemy w strone nietolerancji glutenu

Nonek ja raz nie odebralam mlodszej siostry, plakala jak Atol
maskara historia

Marwack fakin siet
 
reklama
Roni, Marek - po pierwsze strasznie sie ciesze, ze bedziecie niedlugo razem!! mam nadzieje, ze teraz tak szybko nie zostawisz swojej niuni samej na posterunku :-) ani mi sie waz!
a co do opoznien - szkoda gadac.. ale to chyba bylo do przewidzenia, co..? zawsze w ostatniej chwili ponoc zmieniaja decyzje.. nieraz kilka razy (ale juz sie nie madrze cudzymi opiniami ;-) )

Nonek
- heh! nic sie nie stalo, to najwazniejsze.. mnie rodzice nie raz zapominali zabierac, raz dopiero po 2h od zamkniecia ze swietlicy szkolnej, a raz po zajeciach plastycznych, ktore sie konczyly o 19, zapomnieli o mnie i czekalam NA ULICY po ciemnej stronie miasta, sama, 11 letnia, po ciemku (zima) 2,5h!!! az jakas babka, co mieszkala nad tym "domem kultury" mnie z okna wypatrzyla i zeszla na dol, dobrze, ze pamietalam numer telefonu (do babci zreszta tylko ;-) ) to po mnie przyjechali.. ale dol, co? ;-)
ale jakos sie w ogole nie filmowalam, w ogole mi to nie robilo!..

ja dzis na zakupiorach bylam dzien caly...
uwielbiam wyprzedaze, szczegolnie 75% w dol!..
upolowalam:
sweter
6 bluzek
2 pary butow (czadowe na obcasie i plaskie do biegania) i japonki
koszulke lacoste i super spodenki minimode (atol! ;-) )
koszulke dla D

za CALE 120 zl!! czad, co???? :-D (tylko ciuszki dla mlodego w lumpeksie, dodam :-D )
 
Do góry