reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Kamila, ja przy następnym mam zamiar zapłacić za cc w prywatnej klinice..nauczona doświadczeniem:confused2:

Najlepsze życzenia dla Helenki, Jasia i Dominika!!
 
reklama
ja sie bardzo ciesze, ze rodzilam naturalnie, mimo, ze mialam ciezki porod.. (zero postepow i kazdy cm wymasowany - masakren, a zzo, za ktore dalam 500zl, dostalam 4h przed koncem.. z 16h, ktore rodzilam :-D)
niesamowite bylo to oczekiwanie na pojawienie sie maluszka :-) i szok, kiedy sie juz pojawil.. jak "wyskoczyl" z "brzucha" (powiedzmy ;-) )
taka mala glizdeczka!

drugi i kazdy nastepny raz tez tak chce :-) w sumie nie bylo az tak zle :-)

Roni
- serio? tylu mialam kibicow?? az nie pamietam :-D tylko moja mama i wujek wpadli na chwile?? czy nie? taty chyba w ogole nie bylo ;-) dopiero po wszystkim przyszli na moment zobaczyc mojego cudka.. :-)
 
ehehehehehe ale to po porodzie juz ;-) coz poradze na taka ciekawska familie ;-)

a co do wypadow.. fajnie, ale wolalabym gdzies na dluzej pojechac, bo ledwo przyjedziemy, juz musimy wyjezdzac.. wszystko w pospiechu..
 
Wszystkiego Naj Naj dla Jasia, Minisia i Helen!!

Kate, współczucia dla sis... U mnie też tak powoli szło, też bez oksy, ale jakoś nie było mega strasznie. Raczej w pl jak wszystko postępuje (nawet jak wolno) to oksy nie dają (chyba że się spieszą do domu, nie chce im się w nocy i takie tam, ale medycznie to nie powinno się...). Zzo sobie odpocznie i będzie miała nowe siły. Niech tylko je dziołszka coś..

Demon, mimo przebicia zęba robi cyrki jak i u Aenye... kiedy ja się wyśpięęęę :sick::sorry:
Dziś od północy chichrał i się bawił i dokładnie tak samo wył przy próbach usypiania, myślałam że padnę, w końcu po dwóch godzinach jakoś D. go okiełznał... Potem już był niewesoły, bo te zęby go bolały, mimo żelu, mimo paracetamolu...
Ale widzę że u was to samo :dull:
 
Telenoweli cd...

jak dostała zzo i poszła spać
uspokoiła się
generalnie to na własne życzenie tak się męczy
bo nie chciała nic na przyspieszenie rozwarcia
"bo to będzie bardziej boleć"
no a jak by chciała? bezboleśnie???
no i teraz rozwarcie na 8
i czekamy...
ja pierdole:szok:
ona już rodzi 17 h w szpitalu + 16 h w domu /ale to był pryszcz/

Spadam, pomagać dalej:-D
 
Cześć!
Nas dopadła grypa jelitowa;Michaś wymiotuje,ja mam okropne bóle i zawroty głowy.
Piotruś nie jadł od 5 rano (mam nadzieję, że na tym się skończy:-().żeby tylko jego nie dopadło!
 
reklama
Do góry