mamusie grudniowe:)

[Dita]

hehe - ja to jeszcze woczoraj po bronku byłam i dlatego tak mocno bojowo nastawiona

Podglądaczki - tak, piję od czasu do czasu piwo

U nas burza idzie, ale piękne widoki, błyska się co chwila, pomruki grzmotów, pięknie!

 

[luckymama]

Piotrusiu mamy Demonie slicznooki zdolniacho kochaniutki cycuchu sto lat

 

[Agaton]

no tak scruffy gdzies to wspomniala w miedzyczasie, tylko niestety yak to juz na forum jest, ze sie lepiej nie mieszac bo potem jeden post nakreca drugi i sie robi jazda, poza tym tym to moje zdanie jest takie ze to teddy spowodowala najwieksza jazde, moze to zazdrosc, a moze sie nudzi, a juz najbardziej w swiecie nie rozumiem ze skoro komus nie podoba sie jezyk czy styl wypowiedzi to w jakim celu podczytuje i jeszcze ten sucharski tekst mamuski ktora tu zajrzala i sypnela ze przykladne mamuski a jaki jezyk...

 

[Dita]

No właśnie Agaton - Teddy wątek rozkręciła obrażając wszystkie sprzeciwiające się jej zdaniu;-)
dobra, było-minęło, nie zamierzam z tą panią sie wdawać już w jakiekolwiek dyskusje.

kurde, burza przeszła bokiem. Szkoda;-)

Coś Anita znikneła. maz sie spowrotem wprowadził to nadrabiają zalegości bb;-)

 

[Agaton]

a wprowadzil sie?? nic nie wiem, cos przeeoczylam?? to super!! gratulacje, oby wszystko sie dobrze ulozylo!!

 

[kate_less]

Spadam na bb

Zniknęła i Anitka i Miłka
Dobranocki....
moje kochane kumpelki grudniówki
i wszystkie podglądaczki
którym się nie podoba cokolwiek w naszym
życiu i na tym forum
Nonek - jutro się u Ciebie melduję

 

[Dita]

e tam ,ja już po bb i się nudzę....;-).

Miłka wczoraj zwiała jak skumała co się święci. A Anita nadrabia zaległosci. ja to czuję;-):-)

 

[Agaton]

Ditka po twoich ostatnich postach widze ze sie z bb poprawilo! Gratulejszyns i zazdroszcze, bo ja nadal nie moge wrcic do mojej kondycji sprzed i krotko po ciazy

 

[Dita]

oj tam, oprawiło.. hehe - po prostu ulegam często dla świętego spokoju;-)

ale fakt - jest lepiej od kiedy odstawiłam piguły

 

[kate_less]

Dobra... wróciłam
jestem uzależniona;-)
pewno za chwile będzie jeszcze raz...
ale jestem