laseczki! dzieki wielkie! ja znowu jak po ogien i z tureckiej klawiatury (do bani)
filipek super znosi i upaly i kapiele wnbasenie czy morzu (choc morze nam przypadkiem wyszlo, chcialam mu stopki pomoczyc a fala przyszla

maly sie troche zdziwil, ale nie marudzil

nie ma zadnych wysypek, nic.. super!)
kasuelfie - daj zyc, super z ciebie mama, fajoski plaszczyk! gdzie ten slon? a ja nosze rozmiar 38/40! przed ciaza 34/36, i nie marudze :-) A tu przytylam jakies 10kg, po prostu WPIER*DALAM az milo :-) i mam to ci powiem GDZIES ;-) poki rowno sie rozchodzi.
Dita - ty tez juz przeginasz - super z ciebie mamuska. tez rowno ci wszedzie idzie, wiec co marudzisz? jak ladnie proporcje zachowane to kg nie widac - u ciebie nie widac! wiec nie katuj sie, tym bardziej ze nie ma efektow! jak przestaniesz karmic to po pewnym czasie sama zjedzie waga, bo przestanie organizm zatrzymywac wszystko dla dzidzi :-)
a jesli chodzi o zarcie, to ja sie w ogole z niczym sie nie hamuje, jem, na co mam ochote, pije tylko gazowane napoje, kawe, ziolowe herbatki i malemu NIC nie jest, dziecko mam z aureolka :-)
luckymama - o, to T. juz wrocil!!!!! super!!!!! wiec niedlugo przeprowadzka do rumiszczy? jak wroce to chce spacerek!!!
nieistotna = moj tez marudzi czasem przy cycku, prezy sie itepe, tym bardziej jak spiacy - wtedy karmie go na lezaco i juz mocno spiacego przekladam do lozeczka... jak sie rozbudzi to smoczek i pieluszka tetrowka p[achnaca mleczkiem (od karmienia)
sugar - gratuluje malego wielkoluda i madrali :-) moj tez sporo urosl, ledwo sie miesci w gondolce 80cm, nogi juz ma na zewnatrz jak wyprostuje. a ciuszki z mothercare 6=9 mies i hm na 74 dobre (a te rozmiarowki co najmniej rozmiar, poltora zawyzone wszak!)
i tez wloski mu urosly, hehe!! sie ciesze, choc teraz od slonca jakby ryzy jest, hehehehehe :-)
nie oge sie doczzekac spotkania, mam nadzieje, ze aktualne, choc cos mi sie wydaje, ze mam egzamin 28, sieeeet!! ale zrobie wsio, zeby tam byc, bede sie uczyc w pociagu :-) albo aucie, choc nie wiem, czy dam rade autem z filipem = przestal w aucie spac, sieeet..
koncze, bo slonce mi zachodzi..
wiecej fotek insza raza, mam ich juz milion ;-)
i ciesze sie, ze o mnie nie zapomnialyscie, bo ja tesknie :-)