Maćku u nas tylko 2 dni różnicy :-)
No właśnie. Ale u mnie na ostatniej wizycie w środę nie było tak optymistycznie jak u Ciebie ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Maćku u nas tylko 2 dni różnicy :-)
Wiecie co, jak tak czytam te Wasze relacje z różnymi pomiarami, to czuję się trochę jak wyrodna matka Kompletnie mi te dane nic nie mówię, bo ja jak idę na usg i lekarz mi mówi, że wszystko ok i w normie, to w ogóle tych tabelek i wykresów nie analizuję Oglądam sobie potem zdjęcia, czytam ogólny opis, patrzę na wielkość dziecka i czy w normie i tyle ... zaczynam się zastanawiać, czy z moim instynktem wszystko ok
A ja po wizycie, 3 kg na plusie (sic!) w ciągu 2 tyg, większość to woda. Jestem opuchnięta jak bańka. Szyjka miękka, da się wyczuć główkę, poród możliwy w każdej chwili
Antybiotyk na paciorkowca do pobrania. Dziwne kłucia w szyjce jak bardzo dadzą w kość to na IP od razu...i oby nie urodzić do piątku
Ja też już po wizycie. Mały waży 3800 (+/- 500). Czopa brak, szyjka krótka, łożysko stare, wód mało, rozwarcie na 2cm. Także mogę rodzić w każdej chwili :-) Lekarz pogłaskał małego po główce KTG bardzo ładne, ciśnienie też. Wyniki dobre. Wymazy pobrane. Mały leży główką w dól, napiera...to chyba wszystko :-) W czwartek jestem umówiona na ktg (o ile dotrwam )
A ja po wizycie, 3 kg na plusie (sic!) w ciągu 2 tyg, większość to woda. Jestem opuchnięta jak bańka. Szyjka miękka, da się wyczuć główkę, poród możliwy w każdej chwili
Antybiotyk na paciorkowca do pobrania. Dziwne kłucia w szyjce jak bardzo dadzą w kość to na IP od razu...i oby nie urodzić do piątku
Ja też już po wizycie. Mały waży 3800 (+/- 500). Czopa brak, szyjka krótka, łożysko stare, wód mało, rozwarcie na 2cm. Także mogę rodzić w każdej chwili :-) Lekarz pogłaskał małego po główce KTG bardzo ładne, ciśnienie też. Wyniki dobre. Wymazy pobrane. Mały leży główką w dól, napiera...to chyba wszystko :-) W czwartek jestem umówiona na ktg (o ile dotrwam )
Witam.
Ja tez opisze swoja wizyte piatkowa. Maly wazy 2860, z dzidziusiem wszystko wporzatku. Ja natomiast mam jakas infekcje w pipce i przepisala mi zuravit i jakis antybiotyk. mam brac przez 2 tyg a potem znowu wizyta....Paciorkowca brak. Dzidzius sie nie obrucil i pozostaje nadal w tej pozycji w ktorej byl:-( Kurcze tak bardzo zalezy mi na naturalnym porodzie, boje sie cc ze niewiem... Gin powiedziala ze jak sie nie obruci do 31.05 to zrobi mi cc 11.06 z tym ze ustalimy godzine. Maly ma jeszcze troche miejsca wiec moze sie zlituje nad mamusia i sie obruci, chociaz szczerze mowiac watpie w to bo on prawie wcale sie nie rusza. Szyjka ma 5cm.!!! czy to mozliwe ze nie skraca sie z powodu ulozenia malca?Mam skurcze przepowiadajace ktore nie sa bolesne chociaz wczoraj wieczorem troche bolalo...moze z przemeczenia bo sie troche nachodzilam wczoraj i moze dlatego bolalo.
stokrotko to jedziemy na tym samym wózku ale mi lekarz powiedział że mała się nie odwróci bo ma mało miejsca ale ja liczę na cud do doktorka idę dopiero 6-go ciekawe czy wtedy da mi skierowanie na cc
Kiedy w 36. tygodniu ciąży okaże się, że dziecko ułożone jest pośladkowo, powinnaś spacerować przynajmniej godzinę dziennie na świeżym powietrzu. W związku z tym, że główka jest najcięższą częścią ciała i ma skłonność do opadania w dół pod działaniem siły ciężkości, spacer pobudzi dziecko do obrotu.Siula mi tez na poprzedniej wizycie mowila ze niewiadomo czy sie obruci bo ma malo miejsca ale co do czego minely 3 tyg i stwierdzila ze jeszcze ciut miejsca ma... ze slow ginekoloszki moge odczytac ze ona watpi w to ze moj malec sie przekreci. kazala sie nastawiac na 11 czerwca ale godziny ze mna nie ustalala bo jeszcze sie wszystko moze zmienic.... och Boziu!!!! nie jestem zadowolona nic a nic...Powiedziala ze pozostaje mi tylko rozmawiac z dzidziusiem i najlepiej jakby tatus sie wtracil i meska rozmowe z synem przeprowadzil a tak wogole to panikuje bo jak na 11 czerwca to ok, ale co bedzie jak mnie zlapie wczesniej...ja tego nie przezyje... 11 czerwca cc zrobi mi moja gin a ona jest tylko w poniedzialki w szpitalu... mam stresa ze szok a jeszcze cos mnie boli na samym dole brzuch i niewiem co sie tam dzieje, a tak mi przyszlo do glowy ze moze od tego antybiotyku co mi przepisala??? to sa globulki dopochwowe to moze dlatego