karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
u nas podobnie - pytaniom nie ma konca.
reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Filip też ciekawski aż czasem to myślę, że robi to celowo, bo z pasja i uśmiechem pyta....
Ostatnio szwagierka urodziła córeczkę, a ten ciągle pyta:
jak się urodziła Ola?no to mówię, że ciociu brzuszek rozcięli i Olę wyjęli..
a jak weszła do brzuszka? no to mówię, ze taki bąbelek sie u cioci pojawił i rósł i taki dzidziuś się zrobił
a skąd bąbelek jest tam? ciocia zjadła go? a może go wyjąć?
i tak w koło na jeden temat..
to znowu złapie inny temat i męczy...
a najlepiej jednak mu wychodzi liczenie i zbieranie kasy...teściowa go nauczyła i ten tylko dychy woła od wszystkich i liczy je w koło do 10, jak wszystko ostatnio
Ostatnio szwagierka urodziła córeczkę, a ten ciągle pyta:
jak się urodziła Ola?no to mówię, że ciociu brzuszek rozcięli i Olę wyjęli..
a jak weszła do brzuszka? no to mówię, ze taki bąbelek sie u cioci pojawił i rósł i taki dzidziuś się zrobił
a skąd bąbelek jest tam? ciocia zjadła go? a może go wyjąć?
i tak w koło na jeden temat..
to znowu złapie inny temat i męczy...
a najlepiej jednak mu wychodzi liczenie i zbieranie kasy...teściowa go nauczyła i ten tylko dychy woła od wszystkich i liczy je w koło do 10, jak wszystko ostatnio
Ostatnia edycja:
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
Filip mały ekonomista rosnie
:-)
HUbek tez meczy pytaniami, czasem pyta nawet o cos co juz iwe, jak dziisaj w drodze do przedszkola: " A taki hangar... yyy... a jak sie nazywa taki duuuzy garaż dla samolotów mamusia??"
no i w kółko pytania, a czemu to się nazywa szron, a dlaczego to jest mgła, itp
:-)HUbek tez meczy pytaniami, czasem pyta nawet o cos co juz iwe, jak dziisaj w drodze do przedszkola: " A taki hangar... yyy... a jak sie nazywa taki duuuzy garaż dla samolotów mamusia??"
no i w kółko pytania, a czemu to się nazywa szron, a dlaczego to jest mgła, itp
Oli też pyta i pyta, ale najtrudniejsze pytania padły wczoraj na cmentarzu na temat śmierci. Ostatnie szczególnie mnie rozwaliło:
- A kiedy ja umrę?
A zmieniając temat na przyjemniejszy, to okazało się, że Oliwka zna już całkiem sporo literek, nauczyła się w przedszkolu, bo ja jej nie uczę. Liczy do 20tu i nawet próbuje do 30tu, ale myli się jeszcze bardzo.
No i rysuje ładnie, najczęściej cała kartka jest elegancko rozplanowana.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- A kiedy ja umrę?
A zmieniając temat na przyjemniejszy, to okazało się, że Oliwka zna już całkiem sporo literek, nauczyła się w przedszkolu, bo ja jej nie uczę. Liczy do 20tu i nawet próbuje do 30tu, ale myli się jeszcze bardzo.
No i rysuje ładnie, najczęściej cała kartka jest elegancko rozplanowana.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
rysunki Oliwki cudne:-)
:-)
:-)
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
Rzeczywiście rysunki Oliwki pięknie rozplanowane na całej kartce!! Staś ostatnio narysował mnie i tatę. Ja miałam smutną buzię i łzy. Powiedział, że to dlatego, że wypiłam wino i jechałam autem i poszłam do więzienia, ale mam się nie martwić, bo tata mnie uratuje.
A wszystko dlatego, że słyszał jak teść pytał po obiedzie, kto chce lampkę wina i G. powiedział, że on może prowadzić z powrotem auto, więc ja mogę się napić....
A wszystko dlatego, że słyszał jak teść pytał po obiedzie, kto chce lampkę wina i G. powiedział, że on może prowadzić z powrotem auto, więc ja mogę się napić....
reklama