reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

WIELGACHNE BRAWA DLA EMILKI , ANTOSIA, I HUBCIA!!!! za nowe umiejetnosci:tak::-D:-)

A ja dzisiaj przeszczesliwa po pierwsze ze robienie kupki na nocniczek idzie nam coraz lepiej....nawet uda sie od czasu do czasu siusiu zlapac:cool2:

A po drugie i to w szczegolnosci dlatego, ze Julcia zaczyna kumac o co chodzi w kosi-kosi:-D:laugh2:dzisiaj robila cos takiego ze pocierala o swoje raczki <nie wiem jak to wytlumaczyc> , nie klaskala tylko tak jakby glaskala jedna raczke druga po zewnetrznych stronach ......jak jej spiewalam kosi kosi...
MAM NADZIEJE ZE WIECIE O CO MI CHODZI...HIHI:-D:dry:
 
reklama
Kubulek juz całkiem sprawnie siada ze stania przy kanapie,czy fotelu.:-DNadal nie kuma o co mi chodzi z tym kosi-kosi.:-D
 
u nas juz norma z nocniczkiem
Sarunia zatrybiła po co on jest nawet jak zrobi do pieluchy kupke to do nocniczka robi siku
ale wiekszosci juz w pieluchach nie ma kupy
tylko w nocniku
 
Nuśka, no to się doczekałaś :-)
Gratulacje dla wszystkich zdobywających nowe umiejętności.

Oli też już z nocniczkiem obyta. Jak nic nie chce, to odrazu wstaje i wtedy wiem, że nie ma po co ją sadzać. Jak się rozsiada, to znaczy, że zaraz coś pójdzie. Kupa to już w ogóle nie ląduje w pieluszce. A jak ją posadzę, to nieraz ciśnie, żeby z siuśków coś poleciało, chociaż pęcherz nie jest jeszcze pełen, wtedy siuśków jest maleńko. Jak wstaje, to odrazu robi odwót i zagląda do nocniczka i strasznie się cieszy, że tam coś jest.
Bardzo mi się też podoba, że podaje zawsze ręce jak ubieram jej bluzki. Niestety przy ubieraniu rajstopek i spodni już nie chce tak współpracować.
Jak się przewraca lub coś spada, mówi "ba" co ma oznaczać "bam". A jak głaska kota to mówi przeciągle "aaa" co ma oznaczać "aja".To tyle z nowości.
 
Gratulacje dla wszystkich smyków za zdobywanie nowych umiejętności :-)
HUbek juz załapał konkretnie o co chodzi z kosi-kosi, nawet już całymi dłońmi klaszcze, bo przedtem to lekko zamkniete je miał i uderzał jedna o drugą:-D
a wczoraj wreszcie zaczął wstawac przy meblach - do tej pory tylko za szczebelki jak złapał i o nas, jak siedzielismy z nim na podłodze:-)
 
Och z ubieraniem u nas koszmar....Julka od pierwszych dni zycia nie znosi tej czynnosci:-DCiekawe kiedy jej to minie:sorry2::dry:

to witamy w klubie, HUbek tez nie znosi ubierania - szczególnie gdy cos ma przejść przez glówkę:dry:
jak wychodziłam do pracy dzis to HUbek posłał mi buziaka :-D:-D:-D tzn przyłozył łapkę do buzi :-) ale fajowo...
 
reklama
Oli wreszcie używa książeczek do oglądania a nie do memłania :-)
Nauczyła się pokazywać w swojej książeczce pieska i oko u dziecka. Tak śmiesznie pokazuje, jakby chciała je zdrapać z książeczki :-D
 
Do góry