reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

najsmieszniejsze jest to ,ze tata samo nie chce powiedziec
tylko wraz z andrzej
no ale musi miec dzien na gadanie bo jak jej sie nie chce to nico nie gada
 
reklama
Już myślałam, że Wiki postawiła przede wszystkim na rozwój fizyczny( raczkowanie, wstawanie przy czym się da, chodzenie pod paszki i generalnie brojenie totalne), a reszta będzie później, a tu od tygodnia dziecko się tak rozgadało, że hej:tak: Słychać wszelkie kombinacje zgłosek, a najbardziej ulubione to: baba, tata, mama i ne. Boże jaka to radość słyszeć ten szczebiot:-):-D
 
Jeszcze tydzien temu pisalam ze Milenka sie rozleniwila, a teraz nie nadazam za nia. Ciagle i wszedzie chce raczkowac. Ostatnio musze jej jeszcze bardziej pilnowac bo spodobalo jej sie stukaniem glowa o szczyt lozka. No i takze jest rozgadana. Mi najbardziej podoba sie ze potrafi modulowac glos przy tym gadaniu tzn. raz mowi normalnie, raz krzyczy a innym razem jeszcze szepcze sama do siebie.
 
To Wasze dzieciaczki juz tak ładnie mówią?
Martwie sie bo Zosia w ogóle nie chce mówić- nia a nic, czasami jej sie wyrwie me i tyle, tylko piszczy krzyczy i mruczy :no: no nie wiem co o tym sadzić moze jeszcze ma troszke czasu
 
Oliwieczka, spokojnie, ma jeszcze czas. Jeśli mruczy, krzyczy, piszczy i czasem powie jakąś sylabę, to wszystko jest w należytym porządku :tak:
 
reklama
Oliwieczka, jeśli Zosia słyszy (a to łatwo zaobserwować), to Kasiad ma rację, jeszcze ze 2 miesiące możesz się nie przejmować, że nie gaworzy, fachowiec ci to mówi;-)
 
Do góry