reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
Dzięki dzięki, ale Oli widzę bardzo ostrożna jest mimo wszystko. Jak próbowałam ją postawić samodzielnie, to odrazu jak poczuje, że ją puszczam, to nogi podgina i siup na podłogę. Natomiast jak się zabawiła i nie myślała o tym, że stoi sama, to wczoraj złapała zabawkę obiema rękoma i znowu stała przez chwilę. Czyli wygląda na to, że świadomie nie ma na tyle odwagi, żeby stać sama, no ale z czasem tej pewności nabierze.
 
Kasiad to dobrze, że Oli jest taka ostrożna..... nie trzeba aż tak na nią uważać jak na takiego bąbla jak Milenka, która zupełnie się nie boi i nie przejmuje i też raz po raz puszcza się rączkami i sama stoi, ale na to jeszcze za wcześnie, bo nie potrafi jeszcze utrzymać równowagi ;-)
 
Joasiek, mam porównanie, bo Damian był taki, że szedł na żywioł. Bardzo szybko zaczął samodzielnie chodzić, bo pierwsze kroki bez trzymanki zrobił dokładnie w dniu, w którym skończył 9 miesięcy. Za to stale się potykał i uderzał, miał dziesiątki siniaków, m. in na głowie.
Także już wolę, żeby Oliwka była była ostrożna, przybajmniej nie muszę tak za nią latać i ją asekurować.
A Milenka to szybko Ci pójdzie jak taka odważna :tak:
 
Także już wolę, żeby Oliwka była była ostrożna, przybajmniej nie muszę tak za nią latać i ją asekurować.

No dokładnie, nie dość że z ostroznym dzieckiem człowiek się tak nie zmacha, to mniej guzów na główce :tak: U nas guzów jeszcze nie ma, bo jak jest "bęc" to chronimy szczególnie główkę, ale siniaczków na nóżkach już kilka zaliczyła :blink:

A Milenka to szybko Ci pójdzie jak taka odważna :tak:

Też mi się tak wydaje... ona wstaje już od 1,5 miesiąca, a ostatnio tak strasznie chce ciągle stać, że jak jej nie pozwalamy to jest płacz. No i zaczyna ostro ćwiczyć chodzenie, sama.... nie pomagamy jej w żaden sposób np. podtrzymując pod paszkami... Wolałabym jednak żeby z tym jeszcze poczekała, i pośmigała sobie na czworakach jak najdłużej :dry:
 
Oj Kubulek to też dzikus,chwila mojej nieuwagi i pac na ziemie.Najgorzej,ze niepewnie jeszcze trzyma się na nogach,a juz puszcza jedną rękę i nia wyma****e,nie raz tracąc równowagę.Poza tym notorycznie staje mi przy szybie balkonowej,nóżki mu się rozjeżdżają i ląduje na pupie,albo na głowie:szok:.Raz po raz zalicza podłogę.Czasem uda mu sie usiąśc na podłodze ze stania.No i widzę,że jest dość odporny na ból,uderzył się kilka razy dość mocno,ale nie płakał i zaraz znów startował w tym smym miejscu.A na głowie czerwony ślad.Jak zacznie chodzić,to chyba kask będzie potrzebny.Też wolałabym,by był bardziej ostrożny,ale cóż....:tak:
Coś mu się odmieniło,bo był to najwiekszy płaczek podczas szczepień.W ogóle zadziej płacze w ciągu dnia,są dni,że w ogóle.Czasem zdarza mu się podczas zasypiania lub w nocy.
Ostatnio tez Kuba ćwiczy równowagę,siedzi,bierze ręce do góry i macha nimi,jakby wkręcał żarówki.A jak przy tym sie cieszy i krzyczy...
 
Konrad nauczyl sie nareszcie troszke uwazniej zwiedzac mieszkanie.Kiedys jak go zostawilamna podlodze,to wstawajac co chwila sie o cos uderzal:blink:.Po tych upadkach jest troszke ostrozniejszy i widze,ze bojazliwy:tak:.Oczywiscie upadki sa,ale juz nie tak co chwilke:tak:.

Joasiek ,skoro Milenka juz sama tak chce chodzic,to widocznie jets to dla niej odpowiedni czas:tak:.Tez wolalabym,zeby Konrad tylko raczkował:confused:.
 
reklama
rozalka, to masz niezlego kaskadera w domku;-)
a zreszta nie ma co, siniaki i guzy tak beda:-D Julka na nogach ma ich pelno nawet nie wiem kiedy sobie cos zrobi bo nie placze:dry: wywrotka na glowe tez juz byla kilka razy ale zaraz idzie cos zimnego w ruch i jest ok:-p
Joasiek, tez mi sie wydaje ze jak Milenka chce juz chodzic czyli ze to czas na nia:tak: wiadomo ze nie mozna za duzo bo pewnie placze jak ja nozki czy kregoslup boli:confused:

A Kasiad, zobaczysz ze Oliwcia za jakies 1,5 miesiaca bedzie smigac sama <nawet wczesniej:tak:> a co do tego ze swiadomie sie nie pusci, to kazde dziecko ktore ja znalam tak robilo:laugh2: male tchorze hehe;-):-Dzartuje!!!
 
Do góry