reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama warca do pracy (czyli jak upiec dwie peczenie na jednym ogniu i nie oszaleć :))

reklama
Cornelka, najważniejsze, żeby Bąbel pod odpowiednią opieką został. Reszta się ułoży i jak wszystko będzie szło z górki to nie będziesz rozpamiętywać tego momentu "rozstania". Uwierz :).
 
Irisson haha, też się tak łudziłam ostatni miesiąc.. nawet 3 nie trafiliśmy :-p

Dzag o opiekę się nie martwię, lepszej nie mógłby mieć.. ale mimo wszystko, mój mały robaczek tyle godzin bez mamy :-p za to wieczornym przytulańcom końca nie będzie :-D
 
Cornelka my na złość też nic :-p

u mnie kicha ciut, bo Młode obie padają przed 19, teraz mi to na rękę po całym dniu użerania się z nimi, ale jak z roboty wrócę o 18, to się nie na przytulam :-(
 
Karolina no może faktycznie, bo Laura idzie do łóżeczka jak jest ciemno i jest księżyc :-p gorzej będzie latem ;-) wyjdzie w praniu
 
cześć dziewczyny, piszę ukradkuiem w pracy w wątku dla pracujących mam, haha!
cornelka, będzie dobrze! Początkowo będziesz miała zadyszkę ale się ułoży!
Ciekawa jestem jak się dzieciaki ze zmianą czasu przestawią? U mnie Bruno idzie spać o 21.00, najpóźniej 21.30, boję się że jak będzie szedł później to zasnę przed nim :rofl2:
 
ostatnio mężowi powiedziałam ze chciałabym gdzies isc do pracy, do ludzi, myśleć o tym w co się ubiorę a nie ciągle te dresy i oplute bluzki:crazy:....ale z nikim nie zostawie Bruna:-) Adasia mam jeszcze zapisanego na 1,5roku ale teraz juz sobie mówię ze to ostatnie dziecko jakie dodatkowo wychowuje..:baffled: moje obecne dochody 2 razy przewyżaszją kasę którą mogłabym zarobić. Więc zasiedze się w chacie na śmierć;-)
 
Ha, ha mi tam nie spieszno do pracy na pełny etat, ale wiem o czym mówicie. Ja jak mam iść w pn na aplikację to sobie już w nd myślę co ubrać, "oporządzam się";-) itd. Nie wiem czy naukę można nazwać pracą ale chyba tak więc pojęczę:-), że w czerwcu mam dwa mega kolosy przed wielmożną Komisiją z Warszawy;-) Tylko tak, moja chodzi spać Summer później ode mnie, bo ja już śpię, M czyta, a ona szaleje w łóżku, potem zasypia i M ją przenosi. No więc nie wiem kiedy się nauczę, a jeszcze w maju ten wyjazd do siostry, wesela, komunie no i praca, do tego jak będzie pogoda to trzeba z dzieckiem spacerować, a co. No nic damy wszystkie radę;-)

sempe, a Ty wcześniej gdzie pracowałaś?

Summer, kiedy jedziesz do siostry?
 
reklama
asia ja rodziłam MAjke w kwietniu to w czerwcu na sesję uczyłam się w parku, Majka w wózku spała,a rok póżniej jak już biegała to ona w piaskownicy a ja jednym okiem na nią a drugim w plik notatek. Coś tam zawsze wleciało do glowy :) a mam pytanie, aż mi głupio pytać że nie wiem jak to wygląda. Ile lat trwa aplikacja? U ciebie to już koniec? Ja mam 2 znajome po prawie, ciekawa jestem czy może je znasz, bo też własnie robia aplikację, ale tak jak pisałam nie wiem na czym to polega, czy wszyscy z Krakowa są na jednej czy jak :p
 
Do góry