reklama
Nathalie
Fan(ka)
Samaola a wiesz na jakiej zasadzie działają takie wkładki? Słyszałam, ze wywołuja stan zapalny w drogach rodnych i dlatego zarodek nie zagnieżdża sie w macicy, moze dojśc do zapłodnienia, ale poronisz. ![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Ooo, nawet tutaj znalazłam. Antykoncepcja
Hmmm, jednak może nie wygląda to aż tak źle jak myślałam, ja jednak nie zdecydowałabym się na coś takiego.![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Ooo, nawet tutaj znalazłam. Antykoncepcja
Hmmm, jednak może nie wygląda to aż tak źle jak myślałam, ja jednak nie zdecydowałabym się na coś takiego.
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
samaola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2008
- Postów
- 384
Wciąż rozważam sprawę wkładki, pomimo wątpliwości, chyba się na nią zdecyduję, Myślę, że jest to zdrowsze niż pigułki dla karmiących, których składniki przechodzą częściowo do mleka i nie wiadomo jaki to może mieć wpływ w przyszłości na dziecko(jeszcze tego nie przebadali), a mi zależ na taniej, skutecznej i stosunkowo długotrwałej(5,6 lat)metodzie. Wkładkę używa od ponad 20 lat moja przyjaciółka, bardzo ją poleca. Przez te wszystkie lata nie miała, zadnych efektów ubocznych.
Ostatnia edycja:
samaola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2008
- Postów
- 384
to dokładnie to samo, tylko, że kiedyś wkładki miały kształt spirali a teraz najczęściej są w kształcie litery T-stąd nazwa spirala. Ta którą polecał mi gin jest najnowszym modelem wśród wkładek z miedzią. Chyba jak każda metoda ma plusy i minusy, gdy brałam pigułki w ulotce było napisane, że ostatecznym powikłaniem jest zgon ale jakoś mnie to nie odstraszyło...
Zuzia24
Fanka BB :)
Słyszałam, ze wywołuja stan zapalny w drogach rodnych i dlatego zarodek nie zagnieżdża sie w macicy, moze dojśc do zapłodnienia, ale poronisz.
Ooo, nawet tutaj znalazłam. Antykoncepcja
Hmmm, jednak może nie wygląda to aż tak źle jak myślałam, ja jednak nie zdecydowałabym się na coś takiego.![]()
ja tez z tego wzgledu nie zdecydowalabym sie na wkladke. w UK jeszcze proponuja wszywke antykoncepcyjna.zastanawiam sie nad nia ale jeszcze poki co karmie wiec bedziemy musieli cos innego na ten czas wymyslec.tabletek nie za bardzo chce brac bo obawiam sie pozniejszych powiklan u Maji.
Ogólnie to beznadzieja z tą antykoncepcją dla karmiących. Ja chcę karmić małą tak do pół roku i grożę mężowi, że przez ten czas będziemy żyli bez seksu. Na pocxątku myślałam o pigułkach, ale boję się aby nie miały one wpływu na małą. Spirali czy wkładki nie założę, bo wiem że jak przestanę karmić to będę brała zwykłe tabletki bo ja akurat mam policystyczne jajniki i jest to wskazane. A poza tym teraz mówię, że nie chcę mieć więcej dzieci ale kto wie czy za 3 lata nie zdecydujemy się na jeszcze jedno (zawsze marzyłam o trójce). Być może wtedy nasza sytuacja materialna i mieszkaniowa na to pozwoli.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 919
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: