Hej dziewczęta!
Ja jak na razie nic nie wiem na temat bóli podbrzusza, bo na szczęście i odpukać takich nie odczuwałam, ale jak pracowałam, bo od dziś siedzę w domku:-), to z rana jak przychodziłam do pracy, czułam się jakoś nie za bardzo dobrze, ale przechodziło po niedługim czasie, coś mi się zdaje, że to było przez tę ciągłą pozycję siedzacą, bo dzisiaj nic takiego nie czułam.
Byłam wczoraj na wizycie u swojego gina i wszystko wyszło ok. tylko wyniki moczu ją niepokoją i przepisała mi jakieś tabletki oczyszczajace drogi moczowe,zaraz po kuracji mam zrobić badanie moczu i dzwonić do niej.
Fajnie macie, że wievie ile wasze ,maleństawa ważą, bo ja nie wiem nic, moja gin nie ma chyba takiego specjalistycznego sprzętu, no i dalej płeć jest zagadką, bo małe nie chce za dużo pokazać i tylko jakieś nieliczne oznaki wskazują bardziej na dziewczynkę, więc chyba będzie niespodzianka:-)
Trzymajcie się dziewczęta z bólami podbrzusza, z tego co wiem, to faktycznie nospa pomaga.
Ja jak na razie nic nie wiem na temat bóli podbrzusza, bo na szczęście i odpukać takich nie odczuwałam, ale jak pracowałam, bo od dziś siedzę w domku:-), to z rana jak przychodziłam do pracy, czułam się jakoś nie za bardzo dobrze, ale przechodziło po niedługim czasie, coś mi się zdaje, że to było przez tę ciągłą pozycję siedzacą, bo dzisiaj nic takiego nie czułam.
Byłam wczoraj na wizycie u swojego gina i wszystko wyszło ok. tylko wyniki moczu ją niepokoją i przepisała mi jakieś tabletki oczyszczajace drogi moczowe,zaraz po kuracji mam zrobić badanie moczu i dzwonić do niej.
Fajnie macie, że wievie ile wasze ,maleństawa ważą, bo ja nie wiem nic, moja gin nie ma chyba takiego specjalistycznego sprzętu, no i dalej płeć jest zagadką, bo małe nie chce za dużo pokazać i tylko jakieś nieliczne oznaki wskazują bardziej na dziewczynkę, więc chyba będzie niespodzianka:-)
Trzymajcie się dziewczęta z bólami podbrzusza, z tego co wiem, to faktycznie nospa pomaga.