reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mama listopadowa u lekarza!

Ja też dołączam do osób z problemami z szyjką. 25/08 na wizycie okazało się że szyjka się skróciła i mam skurcze, które ja traktowałam jako stawianie się macicy.
Dostałam fenoterol i nakaz leżenia od gina, bo niestety z szyjką nie ma żartów.
Leżę praktycznie cały czas, wstaję tylko do wc i coś zjeść.10/09 mam wizytę i mam nadzieję, że usłyszę dobre wieści
A odnośnie leżenia to czytałam że najlepsza pozycja to na lewym boku, leżenie na plecach nie jest wskazane bo macica uciska na przeponę i są zmniejszone przepływy do dziecka
 
reklama
MPEL - ja biore Cordafen (dzialanie takie jak fenoterol) i dr kazał mi sie oszczedzac, jak najwięcej odpoczywac itd :sorry2:
Nie kazdy moze sobie pozwolic na lezenie z nozkami do gory :-(
Przede wszystkim moj 16 miesieczny Kuba - lezenie nie jest wykonalne jesli ma sie juz jedno dziecko.....A poza tym wlasnie wprowadzilismy sie do nowego mieszkania itd - krotko mowiac nie bardzo sie oszczedzalam, bo nie bylo takiej mozliwosci....
U mnie szyjka stanęła poki co na 20 mm i dalej sie nie zmniejsza....skurcze ciagle sa takie same, z dzidzia nic zlego sie nie dzieje - tak wiec nie jest zle :tak:
Tak wiec najlepiej rob to co kaze Ci lekarz - mozesz lezec, to lez :tak:

A ja dzis z samego rana odebralam wyniki z krwi....wiekszosc kartek usiana oznaczeniami, ze czegos za mało, albo za duzo :sorry2: Z tego co widze nie ma jakichs wielkich odstępstw o norm - ale jednak. Przynajmniej krzywa cukrowa jest ok...
No i bylam tez na usg jamy brzusznej - internistka mnie wysłała, zeby sprawdzic czy nie ma jakiegos stanu zapalnego (podwyzszone CRP) - tak wiec wszystko wygląda jak należy :tak:, prawdopodobnie przyczyna lezy w tarczycy jak juz przypuszczano.
A przy okazji dowiedzialam sie czegos ciekawego :-p - lewą nerkę mam podwójną, tak jakby 2 zrosniete razem.....wiec w calosci jakbym miala 3 nerki :-D Nie jest to w zaden sposob grozne - ot po prostu taki ewenement :-p
Aaaaaaa i przy okazji pani dr podglądała troszke maluszka - chciala zobaczyc płeć....widac było nawet ze zawzięcie probowala odkad jej powiedzialam ze dzidzia nie chce pokazac.....I co? Nadal nic....z kazdej strony jezdzila ta glowica, a to dziecie jakies uparte - zaciska nozki i sie odwraca :-D:-D:-D
Normalnie szok jak dla mnie - 3 lekarzy juz probowalo :sorry2:
Witajcie:)
MPEL mam pytanie apropo cordafenu.
podczas dzisiejszej nocy serce zaczeło mi nawalac czułam jakby miało mi rozerwac klatke piersiowa wsumie to juz chyba nie powinnam odczuwac skutkow ugbocznych bo stosuje go juz przeszlo 7 tyg.Troche mnie to niepokoji.Czy Ty takze masz w dalszym ciagu tego typu objawy?
Mam lekką wadę serce tj niedomykanie zastawki dwudzielniej i bez tych lekow jakos jeszcze przede mimo nierownej pracy serca,ale po cordafenie to normalnie umieram i sama nie wiem co zrobic!odstawic Go na własna reke?
i podczas wtorkowej wizyty powiedziec o tym lekarzowi?
Sama juz kompletnie nie ogarniam tego tematu:(
Proszę pomoż:)(cie)
 
Witaj Bocianowa, nie będę Ci umiała pomóc, niestety ja nie zażywam cordafenu tylko fenoterol. Aneta zażywa cordafen. Od 29.08 zażywam 3 razy po pół tabletki fenoterolu - nie mam na razie żadnych objawów ubocznego działania. W poprzedniej ciąży zażywałam też fenoterol, ale większą dawkę i wtedy zdarzało mi się silne kołatanie serca - wydawało mi się, że tracę oddech a serce mi wyskoczy - wtedy lekarka przepisała mi isoptin. Myslę, że nie powinnas odstawiać leku na własną rękę - może zadzwon do swojego lekarza, a jesli nie masz takiej mozliwości wytrwaj jakos do wtorku i powiedz o tym przy wizycie. Trzymaj się, na pewno bedzie dobrze. Pozdrawiam.
 
:-)
Na szczęście okazało się że te moje podwyższone leukocyty to fałszywy alarm, posiew nic nie wykazał, kamień spadł mi z serca, przez cały wekend się zamartwiałam czekając na wyniki a tu wszystko w porządeczku:happy:

Pozdrawiam listopadówki, czy Wam ten czas też tak szybko leci? Bo ja już się wkręciłam w długi wątek na babayboom "symptomy porodu" :-)
 
Oj leci ten czas, leci nieubłaganie ... Ja kilka dni temu wczytałam się w wątek Poród Na Wesoło. Polecam - normalnie popłakałam się ze śmiechu i aż brzuszek musiałam sobie trzymać.:-D:-D:-D.
Mój poród i pobyt w szpitalu też był wesoły (oczywiście uświadomiłam to sobie już po wyjściu). Kiedyś wam opiszę :-).
 
Dombar mi tez czas bardzo szybko leci i zczynam się bać tego wszystkiego. Czasami chciałabym żeby czas się na trochę zatrzymał, a z drugiej strony chciałabym już tulić maleństwo.
A ja do lekarza idę dopiero w środę. Już się niepokoje bo ostatnią wizytę miałam 04 sierpnia.
 
Witaj Bocianowa, nie będę Ci umiała pomóc, niestety ja nie zażywam cordafenu tylko fenoterol. Aneta zażywa cordafen. Od 29.08 zażywam 3 razy po pół tabletki fenoterolu - nie mam na razie żadnych objawów ubocznego działania. W poprzedniej ciąży zażywałam też fenoterol, ale większą dawkę i wtedy zdarzało mi się silne kołatanie serca - wydawało mi się, że tracę oddech a serce mi wyskoczy - wtedy lekarka przepisała mi isoptin. Myslę, że nie powinnas odstawiać leku na własną rękę - może zadzwon do swojego lekarza, a jesli nie masz takiej mozliwości wytrwaj jakos do wtorku i powiedz o tym przy wizycie. Trzymaj się, na pewno bedzie dobrze. Pozdrawiam.

Witajcie:)
hehehe tak tak pomyliłam sie:)
Anetko prosze o pomocną radę w/s cordafenu Z góry dziekuję
 
BOCIANOWA - u mnie to kolatanie serca i drzenie rąk pojawia sie juz tylko czasem - z tego co zaobserwowalam jak spada cisnienie....wtedy ja automatycznie czuje sie tragicznie....
A z nieprzyjemnych objawow po tych tabletkach zostalo mi szybkie meczenie sie - wystarczy sprobowac sie schylic i dysze jak smok...ostatnio nawet mama mi powiedziala ze ciezko oddycham bez zadnego wysilku :sorry2:
No i takie ucisk w klatce piersiowej tez mam...a jak sie poloze to juz w ogole masakra.....czasem ledwo da sie oddychac, a bol jakby mialo rozerwac klatke piersiowa :confused: (Tylko to ostatnie to nie wiem tak do konca czy od tych tabletek - w poprzedniej ciazy tez tak mialam, tyle ze znacznie pozniej :tak:).
Na wlasna rekę radze nie odstawiaj - najlepiej wybierz sie, a przynajmniej zadzwon do gina...
 
Ostatnia edycja:
BOCIANOWA - u mnie to kolatanie serca i drzenie rąk pojawia sie juz tylko czasem - z tego co zaobserwowalam jak spada cisnienie....wtedy ja automatycznie czuje sie tragicznie....
A z nieprzyjemnych objawow po tych tabletkach zostalo mi szybkie meczenie sie - wystarczy sprobowac sie schylic i dysze jak smok...ostatnio nawet mama mi powiedziala ze ciezko oddycham bez zadnego wysilku :sorry2:
No i takie ucisk w klatce piersiowej tez mam...a jak sie poloze to juz w ogole masakra.....czasem ledwo da sie oddychac, a bol jakby mialo rozerwac klatke piersiowa :confused: (Tylko to ostatnie to nie wiem tak do konca czy od tych tabletek - w poprzedniej ciazy tez tak mialam, tyle ze znacznie pozniej :tak:).
Na wlasna rekę radze nie odstawiaj - najlepiej wybierz sie, a przynajmniej zadzwon do gina...

Witaj:))
Dziekuję za odpowiedź.Jutro idę na wizytę ,ale szczerze przyznam,,ze czuje sie fatalnie.Puchne jak balon skore mam mocno zaczerwieniona serce wali mi tak szybko,ze martwie sie zebym jakiegos zawału nie dostała:((
Poza tym mam jakąs formę handry albo depresji mam dosc juz zmartwien:((
Ciągle chce mi sie plakac :((((((((((((((((((((((((((>>>>>......:-(
 
reklama
Mamy to chyba po fenoterolu z isoptinem nie ma takich objawow, az strach pomyslec.... my jutro do DR tez nie bylismy od 07.08 Pani dr na urlopie wiec cisza zobaczymy co jutro ile przytylam i co tam u malenstwa w srode usg z echem serca... i jutro tez z Synkiem do pediatry bo go jakies diabelstow tak pogryzlo ze ani fenistil z wapnem nie daja rady niech obejrzy i cos powie....:dry: wyglada okropnie
Zdrowka Mamusie:tak::-)
 
Do góry