Mama G. - na językach.

[Zazuu]

A cz

A co to ma do rzeczy, że na insta jest ile zebrała? To są kwoty z nieliczonym vatem.

Ale nie ma tam tej informacji. Zbiórek na Wośp są miliony. Ktoś wchodzi (jak ja) widzi, że jest zbiórka. Idzie fajnie to czemu mam nie wesprzeć. Jak mówię wspieram mnóstwo takich zbiórek, nie czytam wszystkich statusów i regulaminów (to akurat mój błąd) bo wychodzę z założenia, że cel na Wośp jest tak szlachetny i zwolniony z podatków (póki co) że mogę czerpać radość z pomagania bez wnikliwej diagnostyki. Kupujesz, dostajesz potwierdzenie na maila z dowodem zakupu (jak wyżej zero info o wysokości VAT) i nie roztrząsasz czyy ktoś dopełnił formalności. Znaczy ja nie roztrząsam. Od tamtej pory po prostu przestałam wspierać jej zbiórki (chociaż wspierałam też apetyt na endorfiny co też okazało się ciosem) bo poczułam się wykorzystana. Bo nie chce żeby ktoś z dobra robił biznes. Mnie to nie pasuje.

 

[Zazuu]

Ale rozumiesz, że to nie była zbiórka tylko ona sprzedawała swoje produkty, z czego cały dochód dała na wośp?

Robiła to też Okuniewska i jej produkt też mam. KUPIONY. I robi to co roku. Robi to też mnóstwo torciar wyprzedających przepisy. Rozumiesz, że każdemu udaje się to tak zorganizować żeby przekazać całość kwoty?

 

[Paella]

Z przytoczonego fragmentu książki wcale nie wynika, że dostała się tam dzięki układom. To już jest dopisywanie sobie swojej wersji i nadinterpretacja. W ogóle mam wrażenie, że ktoś tu ma lekką obsesję na jej temat.
Ja naprawdę jej nie bronię, ale to co tu się odwala to jest żenada już.

 

[guest-1714079215]

Jako żona chorobliwie nieśmiałego człowieka o posturze zbira, ale gołębim sercu, nie demonizowałabym tych oświadczyn samej sobie Gdybym nie zaczęła gadki o ślubie i nie zasugerowała, że może byśmy sobie w ciążę zaszli, to byłabym dalej tylko jego dziewczyną bez dzieci Ale tak na serio, to różne są przypadki. U niej wygląda to jakby parła do przodu jak taran i wszystko miało być po jej myśli, bo tak ją tatunio nauczył.

 

[Zazuu]

Z przytoczonego fragmentu książki wcale nie wynika, że dostała się tam dzięki układom. To już jest dopisywanie sobie swojej wersji i nadinterpretacja. W ogóle mam wrażenie, że ktoś tu ma lekką obsesję na jej temat.
Ja naprawdę jej nie bronię, ale to co tu się odwala to jest żenada już.

Przytoczony fragment jest po to żeby każdy wyrobił sobie zdanie sam. Jakie sobie życzy. A jak ktoś będzie chętny zgłębić to znajdzie źródła, które albo mu potwierdza albo zaprzecza te teorię.
Czy mam obsesję? Nie sądzę. Byłam wiele lat jej obserwatorką, klientką, wspierałam jej działalność, a teraz jestem tylko rozczarowana

 

[8Ania8]

Robiła to też Okuniewska i jej produkt też mam. KUPIONY. I robi to co roku. Robi to też mnóstwo torciar wyprzedających przepisy. Rozumiesz, że każdemu udaje się to tak zorganizować żeby przekazać całość kwoty?

Z tego co kojarzę za późno zorganizowali się, żeby mieć prawną możliwość ominięcia podatków. Co nie zmienia faktu, że to jej akcja zebrała wielokrotnie więcej niż wszystkie inne.

 

[Zazuu]

Z tego co kojarzę za późno zorganizowali się, żeby mieć prawną możliwość ominięcia podatków. Co nie zmienia faktu, że to jej akcja zebrała wielokrotnie więcej niż wszystkie inne.

Ale ja nigdzie nie powiedziałam, że to była jej zła wola i chęć oszukania ludzi. Ona raczej nigdy nie miewa złych intencji, po prostu niekoniecznie skupia się na tym co robi i mówi bo potrzebuje mówić o robić więcej niz jest w stanie. Niestety, ale takie niedopatrzenia po prostu zrażają ludzi i nie ma się im co dziwić. A płacz przy ostatniej (według niej nieudanej) zbiórce bo ludzie nie chcą pomagać pokazuje tylko, że niczego nie nauczyła się na wielu już błędach, nie ma zdolności autorefleksji i zamiast cofnąć się o 3 kroki po prostu woli powiedzieć, że to ludzie nie chcą w tych czasach pomagać. Co umówmy się w obecnej sytuacji politycznej, gospodarczej i ekonomicznej było dla Polaków jak spluniecie w twarz. No ale jak mówię to jest kwestia wychowania i przyzwyczajenia do bycia zawzze uprzywilejowaną jednostką. Zresztą czytałaś jej książki to wiesz na pewno jak sama o sobie mówi

 

[O'laaa]

O jednak mam te książkę

To co jest napisane to drama

 

[O'laaa]

I dlatego moim zdaniem powinna przeprosić szczerze, zejść ze sceny i poświęcić się tej legendarnej specjalizacji.

Z takim zapałem do wszystkich innych spraw , to może zrobią tą specjalizacje do emerytury

 

[BBP]

Sam fakt bycia osobą zamożną i „uprzywilejowaną” to nie jest jeszcze nic złego. Nie można czynić komuś zarzutu z tego, w jakim domu się wychowywał ani z tego, że miał basen. Natomiast wykorzystanie koneksji do uzyskania bezpłatnej edukacji pozaregulaminowo jest obrzydliwe i nielegalne. Ale tu nie wiem, czy do tego doszło, bo chyba zapłaciła za te studia jednak komercyjnie?
Najbardziej obrzydliwe jest wykorzystanie przez KOGOKOLWIEK stanowiska do udzielania świadczeń poza kolejnością i nielegalnie. To jest okradanie nas wszystkich i nie ważne czy kradnie biedny czy bogaty influencerka kuzynka lekarki milionerki czy kasjerka koleżanka lekarki bez SM.