reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama G. - na językach.

Sam fakt bycia osobą zamożną i „uprzywilejowaną” to nie jest jeszcze nic złego. Nie można czynić komuś zarzutu z tego, w jakim domu się wychowywał ani z tego, że miał basen. Natomiast wykorzystanie koneksji do uzyskania bezpłatnej edukacji pozaregulaminowo jest obrzydliwe i nielegalne. Ale tu nie wiem, czy do tego doszło, bo chyba zapłaciła za te studia jednak komercyjnie?
Najbardziej obrzydliwe jest wykorzystanie przez KOGOKOLWIEK stanowiska do udzielania świadczeń poza kolejnością i nielegalnie. To jest okradanie nas wszystkich i nie ważne czy kradnie biedny czy bogaty influencerka kuzynka lekarki milionerki czy kasjerka koleżanka lekarki bez SM.

Ona na te studia płatne nie poszła. Zapisała się tam, dostała miała ruszyć w październiku, ale na koniec kwietnia dostała telefon ze nieznany jej Marek dowiedział się, że jutro będą dzwonić w sprawie przyjęcia na polską uczelnie więc ma nie iść na tą płatna.
 
reklama
A wiesz, że czasem praca polega na oglądaniu IG? To dopiero magia xD
Wiem, przez wiele lat prowadziłam bardzo duże kampanie SM. To dopiero magia. Jednak same tu piszące twierdzą, że oglądają jej Ig aby móc brać udział w takich dyskusjach. To co robi się w necie tej kobiecie to najniższych lotów hejt i lincz. To powinno być piętnowane.
 
Ostatnia edycja:
Wiem, przez wiele lat prowadziłam bardzo duże kampanie SM. To dopiero magia. Jednak same tu piszące twierdzą, że oglądają jej Ig aby móc brać udział w takich dyskusjach. To co robi się w necie tej kobiecie to najniższych lotów hejt i lincz. To powinno być piętnowane.
A powiedz mi, jak brać udział w dyskusji bez zaznajomienia się z tematem?
 
Ja na chwilę w sprawie tych studiów, a właściwie fragmentu książki. Wujek mógł mieć znajomych i dowiedzieć się, że są miejsca i przekazać informację MG. Mógł też wiedzieć i zapewne wiedział, jaką miała liczbę punktów na egzaminie. Faktycznie sytuacja jest opisana w taki sposób, że daje pole do różnych interpretacji. Ja zdecydowanie wolę fakty, a nie interpretacje, bo sami siebie możemy wywieść w pole ;)
Jeśli chodzi o zbiórkę na WOŚP - nadal jestem pełna podziwu, że udało jej się zebrać taką kwotę. Bo o naprawdę realna pomoc dla wielu osób. I chcę wierzyć, że zrobiła to najlepiej jak mogła w danym momencie.

Tak sobie pomyślałam, że sama co roku zastanawiam się, a może w BB zrobimy akcję i rezygnuję, a może to właśnie miałoby sens. Może wspólnie zdziałalibyśmy więcej? Mądrzej. Tak więc, chyba zazdroszczę jej tej determinacji dotyczącej tych działań dla dobra ogółu.
 
Ja na chwilę w sprawie tych studiów, a właściwie fragmentu książki. Wujek mógł mieć znajomych i dowiedzieć się, że są miejsca i przekazać informację MG. Mógł też wiedzieć i zapewne wiedział, jaką miała liczbę punktów na egzaminie. Faktycznie sytuacja jest opisana w taki sposób, że daje pole do różnych interpretacji. Ja zdecydowanie wolę fakty, a nie interpretacje, bo sami siebie możemy wywieść w pole ;)
Jeśli chodzi o zbiórkę na WOŚP - nadal jestem pełna podziwu, że udało jej się zebrać taką kwotę. Bo o naprawdę realna pomoc dla wielu osób. I chcę wierzyć, że zrobiła to najlepiej jak mogła w danym momencie.

Tak sobie pomyślałam, że sama co roku zastanawiam się, a może w BB zrobimy akcję i rezygnuję, a może to właśnie miałoby sens. Może wspólnie zdziałalibyśmy więcej? Mądrzej. Tak więc, chyba zazdroszczę jej tej determinacji dotyczącej tych działań dla dobra ogółu.

Tylko, że od tamtej pory jej zbiórki na WOŚP to równia pochyla. I to, że zebrała tyle to wspaniale nikt chyba nie podważa, że to ogromna kwota i wspaniale ze się udało. Ale to nie jest tak, że jeden wielki dobry uczynek kasuje wszystkie niesmaki. Nigdzie to tak nie działa. Zresztą było widać to w tym roku, a za rok będzie gorzej. A można było tego uniknąć i dalej robić super dobre rzeczy bez obrażania swojej publiki i darczyńców. Tak, mówienie że ona nie pójdzie do studia Wośp bo nie ma z czym i ze to jej pokazuje jak ludzie nie chcą pomagać było obrazą i ogromną przykrością dla wielu.
A co do studiów może i jakiś mój wujek wiedział gdzie startuje ja studia, ale żaden obcy chlop do niego nie dzwonił żeby dzień przed moim przyjęciem zapewnić mnie, że będą dzwonić. Może po prostu mam w życiu mniej zbiegów okoliczności. To przecież też możliwe. Warto dodać, że temat ten był poruszany przez OGROM dziennikarzy i influ i nigdy mg nie sprostowała
 
Tylko, że od tamtej pory jej zbiórki na WOŚP to równia pochyla. I to, że zebrała tyle to wspaniale nikt chyba nie podważa, że to ogromna kwota i wspaniale ze się udało. Ale to nie jest tak, że jeden wielki dobry uczynek kasuje wszystkie niesmaki. Nigdzie to tak nie działa. Zresztą było widać to w tym roku, a za rok będzie gorzej. A można było tego uniknąć i dalej robić super dobre rzeczy bez obrażania swojej publiki i darczyńców. Tak, mówienie że ona nie pójdzie do studia Wośp bo nie ma z czym i ze to jej pokazuje jak ludzie nie chcą pomagać było obrazą i ogromną przykrością dla wielu.
A co do studiów może i jakiś mój wujek wiedział gdzie startuje ja studia, ale żaden obcy chlop do niego nie dzwonił żeby dzień przed moim przyjęciem zapewnić mnie, że będą dzwonić. Może po prostu mam w życiu mniej zbiegów okoliczności. To przecież też możliwe. Warto dodać, że temat ten był poruszany przez OGROM dziennikarzy i influ i nigdy mg nie sprostowała
Nigdzie nie napisałam, że dobre uczynki niwelują te niefajne. Tylko, że jestem pod wrażeniem skuteczności. Konkretnie piszę o jej pierwszej dużej zbiórce na WOŚP.
 
Nigdzie nie napisałam, że dobre uczynki niwelują te niefajne. Tylko, że jestem pod wrażeniem skuteczności. Konkretnie piszę o jej pierwszej dużej zbiórce na WOŚP.

Już rok wcześniej zebrała bardzo dużo bo ponad 3 miliony. Świetnie jej szło
 
reklama
Ale nie ma tam tej informacji. Zbiórek na Wośp są miliony. Ktoś wchodzi (jak ja) widzi, że jest zbiórka. Idzie fajnie to czemu mam nie wesprzeć. Jak mówię wspieram mnóstwo takich zbiórek, nie czytam wszystkich statusów i regulaminów (to akurat mój błąd) bo wychodzę z założenia, że cel na Wośp jest tak szlachetny i zwolniony z podatków (póki co) że mogę czerpać radość z pomagania bez wnikliwej diagnostyki. Kupujesz, dostajesz potwierdzenie na maila z dowodem zakupu (jak wyżej zero info o wysokości VAT) i nie roztrząsasz czyy ktoś dopełnił formalności. Znaczy ja nie roztrząsam. Od tamtej pory po prostu przestałam wspierać jej zbiórki (chociaż wspierałam też apetyt na endorfiny co też okazało się ciosem) bo poczułam się wykorzystana. Bo nie chce żeby ktoś z dobra robił biznes. Mnie to nie pasuje.
Piszesz wyżej, że wtedy ją obserwowałaś i jesteś nią rozczarowana dziś. To dokładnie tak jak ja. Jednak obie wiemy, że skoro w tamtym okresie ją obserwowałaś, to nie mogłaś nie wiedzieć, że 23% idzie na vat. Tego się nie dało nie wiedzieć. Mówiła o tym ciągle na instastory, pisała na stronie internetowej, na fb i insta, a Ty dalej twierdzisz, że nie wiedziałaś. Wiadomość o vat dostałaś zanim to kliknęłaś, to po co miałaś już po fakcie to dostać jeszcze na maila? Wiele dziewczyn czekało specjalnie na ten wośp, żeby kupić książkę. Czemu widzisz to tak, a nie, że ona od tych 5 mln zapłaciła milion podatku sama? Ona akurat do tej akcji dopłacała.
 
Do góry