Nie lubię teorii spiskowych i nie stosowałam żadnej do covida. Nie szczepiłam się, a ty na siłę chciałaś mi udowodnić, że ryzykuję zdrowiem i życiem całego mojego otoczenia.
Nie interesuję się jej zbiórkami, nie oceniam ludzi, którzy w ogóle cokolwiek robią, żeby zebrać pieniądze w jakimkolwiek celu, natomiast jeśli po ciężkim dniu pracy jako księgowa i słuchaniu lamentów naszych ciężko pracujących klientów widzę, że panna "rodzice mnie ustawili" wstawia foteczki z luksusowych kurortów, to mnie szlag trafia. Irytuje mnie też, że w tym kraju wszyscy muszą płacić składki zdrowotne, ale jeśli Kowalska będzie miała problem z ciążą, a jej nie stać, to będzie obsłużona w trybie zwyczajnym, natomiast pani znana z tego, że jest znana, wejdzie w kolejkę już po tygodniu, bo ma koleżankę lekarkę. Ekhm, "lekarkę". Nienawidzę kolesiostwa, nepotyzmu i załatwiania rzeczy "z tyłu sklepu". A bezczelności jaką ona prezentuje, nienawidzę dodatkowo.
Jeśli to dla ciebie teorie spiskowe i niesprawiedliwe oskarżenia, to weź rozpędź się najbardziej jak potrafisz i ustaw się głową w stronę ściany. Może pomoże.