Iwonka1985
Fanka BB :)
witaj burzowata.
mój też źle spał jak tylko mu ząbki wychodziły więc może u was to jest przyczyna.
Jagoda moj synek też chodził spać o 1 i budził się czasem na jedzenie i tak już od czasu jak miał tydzień. Za to przez 1 tydzień było ciężko. Potem jak miał jakieś 4 mce to już się rzadko budził na nocne jedzenie ale to już na modyfikowanym był, mieliśmy gorzej przy ząbkach bo wtedy flacha i przytulanie było co noc chyba że dostał paracetamol no i chodził spać o 19 a wstawał o 4-5 i tak nam się powoli układało że teraz chodzi spać około 22 (czasem wcześniej lub później) i wstaje o 7-8.
Teraz niby ma być dziewczynka Emilia ale jeszcze się zobaczy bo na połówkowym nie była pewna na 100%.
A ze spaniem to ja też tak miałam tylko że ja to przez skórcze przepowiadające przez 3 tyg przed porodem nie spałam pół nocy. Miałam taie mocne że nie czułam różnicy między tymi prawdziwymi i niestety muszę stwierdzić że mamy powtórkę z rozrywki bo dziś miałam je od 23 do 4 rano co 3 minuty jakby nie to że mąż musiał iść dziś do pracy to bym pojechała do szpitala to skontrolować ale powstrzymywałam się ile mogłam aż przeszło.
mój też źle spał jak tylko mu ząbki wychodziły więc może u was to jest przyczyna.
Jagoda moj synek też chodził spać o 1 i budził się czasem na jedzenie i tak już od czasu jak miał tydzień. Za to przez 1 tydzień było ciężko. Potem jak miał jakieś 4 mce to już się rzadko budził na nocne jedzenie ale to już na modyfikowanym był, mieliśmy gorzej przy ząbkach bo wtedy flacha i przytulanie było co noc chyba że dostał paracetamol no i chodził spać o 19 a wstawał o 4-5 i tak nam się powoli układało że teraz chodzi spać około 22 (czasem wcześniej lub później) i wstaje o 7-8.
Teraz niby ma być dziewczynka Emilia ale jeszcze się zobaczy bo na połówkowym nie była pewna na 100%.
A ze spaniem to ja też tak miałam tylko że ja to przez skórcze przepowiadające przez 3 tyg przed porodem nie spałam pół nocy. Miałam taie mocne że nie czułam różnicy między tymi prawdziwymi i niestety muszę stwierdzić że mamy powtórkę z rozrywki bo dziś miałam je od 23 do 4 rano co 3 minuty jakby nie to że mąż musiał iść dziś do pracy to bym pojechała do szpitala to skontrolować ale powstrzymywałam się ile mogłam aż przeszło.
Ostatnia edycja: