reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mam synusia, bede miec synusia, chce miec synusia.

reklama
witam.
sorki że się tyle nie odzywałam ale mąż był w domu więc ja odpoczywałam i spałam ile mogłam. Dziś niestety musiał iść do pracy ale od jutra ma jeszcze 5 dni wolnego.
Otóż chciałam napisać ze córcia jest cudna, śpi prawie całymi dniami budzi się niemal tylko na jedzenie ale jak już dorwie cyca to potrafi tak przez godzinę przysypiając co jakiś czas. W nocy budzi się 1-3 razy, dziś było to 3 a jak dotąd po 1 razie.
Za to Ignaś jest momentami nie do zniesienia i mam wrażenie że to że mała do nas dołączyła nie ma z tym związku. On ją uwielbia, całuje, przytula, cały czas chce trzymać na kolanach (oczywiście w mojej asyście) Ale zrobił się strasznie nerwowy i jak mu czegoś nie pozwalamy to on robi swoją złośliwą minę i robi to dalej, czasem już mam go serdecznie dość! Nic nie chce słuchać. Do tego jak tylko go włożymy do łóżeczka to jest histeria bo on tam za nic nie będzie leżał. Mąz narazie śpi z nim na materacu dmuchanym bo czekamy na wypłatę jego zeby mu łóżko kupić może w nim będzie chciał spać. Jak się w nocy obudzi to zaraz płacze i przybiega do nazego pokoju i tak jest od nocy kiedy pojechałam do szpitala.
Chyba bunt 2latka nam się zaczął na dobre. Co wy o tym sądzicie? Może macie pomysły jak sobie z tym poradzić?
Dodam że jak mąz jest w domu to poświęca mu bardzo dużo czasu ja też się staram ale same wiecie jak to jest jak się ma małe dziecko.
 
witam.
sorki że się tyle nie odzywałam ale mąż był w domu więc ja odpoczywałam i spałam ile mogłam. Dziś niestety musiał iść do pracy ale od jutra ma jeszcze 5 dni wolnego.
Otóż chciałam napisać ze córcia jest cudna, śpi prawie całymi dniami budzi się niemal tylko na jedzenie ale jak już dorwie cyca to potrafi tak przez godzinę przysypiając co jakiś czas. W nocy budzi się 1-3 razy, dziś było to 3 a jak dotąd po 1 razie.
Za to Ignaś jest momentami nie do zniesienia i mam wrażenie że to że mała do nas dołączyła nie ma z tym związku. On ją uwielbia, całuje, przytula, cały czas chce trzymać na kolanach (oczywiście w mojej asyście) Ale zrobił się strasznie nerwowy i jak mu czegoś nie pozwalamy to on robi swoją złośliwą minę i robi to dalej, czasem już mam go serdecznie dość! Nic nie chce słuchać. Do tego jak tylko go włożymy do łóżeczka to jest histeria bo on tam za nic nie będzie leżał. Mąz narazie śpi z nim na materacu dmuchanym bo czekamy na wypłatę jego zeby mu łóżko kupić może w nim będzie chciał spać. Jak się w nocy obudzi to zaraz płacze i przybiega do nazego pokoju i tak jest od nocy kiedy pojechałam do szpitala.
Chyba bunt 2latka nam się zaczął na dobre. Co wy o tym sądzicie? Może macie pomysły jak sobie z tym poradzić?
Dodam że jak mąz jest w domu to poświęca mu bardzo dużo czasu ja też się staram ale same wiecie jak to jest jak się ma małe dziecko.

O to wspaniale, że taka grzeczna córcia :-) pokaż nam ją :-) 11 dni ma, takie maleństwo :-)
a mi się wydaje, że to jednak zazdrosny Ignaś jest. Już nie tylko on jest :-) Mama już poświęca się nie tylko jemu... no miejmy nadzieje, że co by to nie było, że mu przejdzie! :tak:
I życzę dużo wytrwania dla dzieciaczków....
 
A ja nie mialam takiego problemu z zazdroscia dzieciaków jak sie kolejne pojawiało :-) takze sie nie wypowiem na ten temat :-)

Iwonka gratuluje malej iskierki juz w domku (mala nie bylo 4700, podziwiam- sn?), 11 dni toz to malenstwo takie ze tylko calowac ;-) ;-) czekamy na jakies fotki królewny i trzymaj sie! :*
 
hej mamuski :-)
jak ida przygotowania do swiat ?
Iwonka wydaje mi sie,ze to zazdrosc..,zazwyczaj tak jest,ze kiedy pojawia sie domu 2dziecko,to 1sze jest zazdrosne :tak:,u mnie bylo 3l.roznicy i mala tez byla zazdrosna..wczesniej potrafila sama sie ubrac i sama zjesc,a tu nagle..nie umie nic przy sobie zrobic !,a juz wogole potrzebowala mojej pomocy wtedy ,kiedy malego karmilam albo przewijalam .i tez go kochala,calowala i przytulala..takie zachowanie jest ponoc normalne..,jak ktoras wczesniej napisala..chyba wampi..,fajnie ze tata poswieca malemu czas,ale to ty jestes najwazniejsza i Ignas potrzebuje ciebie.;-)sposob jest jeden..cora niech zajmie sie tata,a ty jak najwiecej <w miare mozliwosci > posiecaj czas Ignasiowi :tak:powodzenia :tak:;-)
 
Az sie boje co bedzie jak ja urodze... Grackowi wszystko jedno bo on ma swoje zajecia, ale Ala ciagle sie do nas przytula i juz sie sytualcja z M unormowala bo o niego tez byla zazdrosna... wiec z dzidzia mozemy miec potezne problemy...:shocked2:
Nie ma co gdybac... trzeba czekac...
Ja słyszalam ze w miate mozliwosci trzeba wiecej czasu poswiecic starszemu dziecku i ulatwic mu ten trudny czas zmian... Dla dzieci to napewno bardzo stresujac i mysla ze mama ich nie kocha...
Moja Ala powiedziala ze B nie kocha juz Olgi bo ma Wiktorie... z tym ze u nich to sie w oczy rzuca... i moje dziecko to zauwazylo...
 
no może macie racje. Ja staram się spędzać czas z Igim ale jak on widzi że tata zajmuje się córcią to od razu biegnie do niego i na mnie nie zwraca uwagi. W ogóle mnie odtrąca. Jak karmię to nie podejdzie do mnie, wygląda jakby się bał. A on jeszcze za mały na tłumaczenia, robię to ale on mało rozumie.
Mała ma problemy z brzuszkiem, to raczej nie są kolki ale od dziś będę podawać jej espumisan, może pomoże, biedulka.
A zdjęcie dodam za pare dni. teraz nie chce mi się siedzieć tyle na kompie a nie pamiętam jak się to robiło muszę pogrzebać i sobie przypomnieć.
Pozdrawiamy.
 
Cześć,
Mam na imię Ania, mam 21 lat i mam 3-miesięcznego synusia :-D
Bardzo chciałam chłopca jako pierwszego i spełniło się, kocham go nad życie ;-);-)
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry