reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam synusia, bede miec synusia, chce miec synusia.

reklama
witam :-)
zagladam tutaj,ale czasami nie wiem,co pisac..:zawstydzona/y:
witam nowe mamusie ;-)
Iwonka teraz patrze na twoj suwaczek to juz prawie 35tc..??:szok::szok:,kiedy to zlecialo..,a jak sie czujesz?..
 
jak to w ciąży. ciężko, cały czas coś dolega więc się skarże na około
:confused2: ja też czasem nie mam weny albo czasu. włączyło mi się wicie gniazdka i cały czas widze coś do zrobienia nie tylko dla mnie ale i dla mojego biednego męża. Co ciekawe nie miałam tego z synkiem.
Też sobie nie zdawałam sprawy ze to ta szybko zleci ;-)
pozdrawiam i wracam do roboty :-)
 
iwonka to jak wlaczylo ci sie wicie gniazdka,to wracaj do zajec..;-)...
ja mam dzisiaj totalnego lenia i jakis taki podly nastroj,ale to chyba wina pogody,za oknem szaro,buro i ponuro...pada deszcz i jest bleee...taka pogoda nie dostarcza mi energii...bynajmniej nie dzisiaj...:-(
 
u nas co prawda nie pada ale ciekawie też nie jest.
wróciłam od koleżanki i gotuję obiad. czasem mam tak ze już niby wszystko jest posprzątane i zrobione a ja ciągle czegoś szukam do zrobienia i latam z jednego końca mieszkania na drugi :-) a wydaje mi się że powinno być odwrotnie i powinnam odpoczywać bo wiadomo że po porodzie sobie nie odpocznę ani nie pośpię. :crazy:
 
Witam wszystkie mamy po długiej przerwie
Nie pisałam, bo ciągle coś, ale przyznam się że zaglądałam i podczytywałam Was :tak:
U nas tak sobie. Mały ma zapalenie gardła. Jakoś słabo mu przechodzi.
Ostatnio Bolały mnie wszystkie kości, mięśnie, samopoczucie do bani :-:)crazy: jeszcze gorączka do tego więc odwiedziłam lekarza po czym okazało się że płuca, gardło, wszystko czyściutkie. Ale no właśnie ale prawdopodobnie coś z pęcherzem, bo brzuch mnie boli i strasznie wzdęło mnie. Dostałam antybiotyk, skierowanie na badania i o. Lepiej się czuję, znacznie lepiej, kości mnie nie bolą, gorączki nie ma. Badania zrobione, teraz tylko na wyniki czekam i co powie Pani lekarz :crazy:
Iwonka1985 to już końcówka, teraz tylko czekać na dzidzię :-) ja bym na Twoim miejscu nic nie robiła :-):tak:
Odpoczywaj jak najwięcej, korzystaj ile się da:-)
 
witaj jagoda
współczuję choroby, mnie też coś złapało parę tyg temu. gardło boli, głowa więc trochę wiem jak ci może być ciężko. Do tego maluch też chory :-(

ja tez na swoim miejscu bym nic nie robiła ;-) ale niestety to jest silniejsze ode mnie.
Cierpie ostatnio na bezsenność, śpię po 3 godz w nocy a w dzień trzeba sie syneczkiem zajmować więc nie zawsze mogę odespać, chyba że się położy na mega dżemkę. Nie śpię bo cały czas myślę czy wszystko zrobione, albo ułożyć się nie mogę, a to znowu mnie skurcze łapią a jak już mi się zachce spać to trzeba na siusiu iść i tak mi zajmuje do 4 rano a potem to tylko czekać aż się Ignaś obudzi :-(
Do tego jeszcze mu 5 wychodzą i budzi się w nocy z płaczem albo nie chce sam spać.
oj ciężka ta końcówka. Ale jeszcze parę tygodni...
 
witam się późną porą. :-)
u mnie coraz lepiej :-) Kuba już zdrowy, ja chyba tez. Byłam dzisiaj odebrać badania i poszłam prosto do lekarza i wszystko ok :-) prawdopodobnie był to tylko jakiś wirus.
Hm... kolejny raz przegrałam aukcję kombinezonu dla Kuby. Siedzę, szukam, poluję jak ta głupia na te kombinezony i o. Chciałam kupić ładny, używany Wójcika za dobrą cenę, no ale kiepsko mi to jakoś wychodzi :-(
Iwonka1985 a tak zapytam dziewczynka czy chłopak będzie? Syna masz to teraz kucyki przydałyby się :-)
i jakie imię wybraliście?
No ja pamiętam mi w ciąży całkiem zegar przestawił się :-) chodziłam spać koło 4-5 rano i spałam do 13-14 :-) i tak każdy dzień. Co ludzie śpią w nocy to ja buszowałam po domu, ogladałam tv nad ranem. A w ciągu dnia spałam :-) no ale przy pierwszej ciązy można sobie tak jeszcze pozwolić. No ale później dał mi w kośc mój syn :-) widać i jego wzięło, bo jak miał kolki to chodził spać koło 12 w nocy. Kuba zaczał szybko mi przesypiać całe noce, bo pierwszą noc przespał jak miał skończone 3tyg :-) takie dziecko to SKARB :-):-D No ale coś za coś, bo przesypiał całe noce, ale na noc chodził spać koło 1 w nocy! hm... teraz jak pomyślę o tym to aż sama się dziwię jak mogłam do tego dopuścić :confused::dry::no: ależ ze mnie matka:dry:
Na szczęście teraz też przesypia całe noce i nie chodzi spać o 1 w nocy tylko o 21 :-)

kolorowych snów :blink:
 
reklama
Witam,jestem mamusia prawie polrocznego Adasia:) jak ja zazdroszcze mamom,ktorych dzieci przesypiaja cala noc,moj brzdac juz ladnie wstawal tylko raz w nocy a od jakiegos czasu budzi sie nawet do 5 razy,gdzie zaraz po wyjsciu ze szpitala wstawal mniej...chodze jak zombie ostatnio,zeby to on chociaz w dzien chcial spac,a tu nie bardzo:-p
 
Do góry