reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam apetyt....przepisy dla mam karmiących i nie tylko :)

reklama
oj miałam naprawdę tym bardziej że nic nie mogłam sobie wymysleć z lodówki na obiad :/ bo dziś tylko ja się zaopatrzam żywnościowo mąż w pracy od rana do jutra rana
 
a ja mialam dzisiaj takiego powera, ze zrobilam zupke brokulowa, salatke sledziowa mmmm pychota taa, ze chyba opedzluje ja do jutra :-D i wlaznie zalalam salaterki galareta z kurczaka. Pierwszy raz ja robilam i jak bedzie smakowala rownie dobrze jak wyglada to jestem miszczu :-)
 
Wow, poszalałaś Mandrzejczuk w kuchni!:-D

Ograniczyłam się do umycia naczyń, co by Kucharz miał pole do popisu, wolałam sie nie rządzić dalej, niech no wraca już...:happy:

Lukrowałam też pierniczki - takie miałam zadanie, no i przyznam się, że zapchałam się tymi pierniczkami i poszłam spać, lukier mi zastygł, a polukrowanych tyle co kot napłakał :zawstydzona/y:
 
haha, a mi maz wczorakj kupil moje ublubienoe cukierki z galaretka, no i gdyby nie to, ze sie nimi przejadlam to bym chyba z nimi spala :-D
 
ble.. a ja wam powiem że ja to nigdy za galaretką nie przepadałam.. ble...
i nigdy jakoś chyba jej nie tknę.. nie wiem..
nawet ciasta z galaretką rzadko jem...:sorry2: nie wiem czemu...

ja ostatnio nie mam na nic takiej chcicy
 
zjadłabym mandarynki, tylko nie chce mi się wychodzić na ten mróz..:no:
wprawdzie zamówiłam przez neta z dostawą do domu zakupy ,ale będą dopiero na jutro.
Idę się przespać, może mi minie..
 
Mój M siedząc dziś w domu postanowił pobawić się w lepienie pierogów ( to jego pierwszy raz). Dom przepełniony jest zapachem kapusty z grzybkami za oknem pada śnieg... mam wrażenie, że to już święta:):happy:
 
reklama
a mój będzie robił pierwszy raz kapust z grochem ..
powiedział że mam go nauczyć i już:-D
więc tak się robi ta kapusta że ja siedze a on je kanapki:-p nie mam weny na naukę;-)

ale trzeba zrobić bo coś jeść trzeba.. haha
 
Do góry