reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam apetyt....przepisy dla mam karmiących i nie tylko :)

U mnie też dziś sałatka. Podam szybki przepis-może komuś się przyda;-)
- 1 puszka ananasów
- 1 puszka kukurydzy
- 4-5 ugotowanych jajek
- por
- słoiczek selera konserwowego
- 100-150g chudej wędlinki
- sól, pieprz,majonez

Pycha:cool2:

ja zamiast pora daję cebulkę konserwową - mniam, chyba zrobię niebawem hehe bo mi apetytu narobiłyście ;)
 
reklama
żelazo ma czekolada gorzka i deserowa (chodzi głownie o zawartość ziarna kakaowego) więc najbardziej odżywcze są np z serii 70% zawartości ziarna(trzeba czytać etykietki)
nutella niestety ma więcej tłuszczu i cukru niż czegokolwiek,z dobrych - nieco białka.Ale jako dotuczacz jest niezła.

Ale w temacie- dzisiaj głównie woda, jakiś nabiał był ale brzuch mnie pobolewa na tyle, że odechciewa mi się wszystkiego.Najgorzej w pachwinach, masakra.

Wiem, wiem, ale kiedy ja nie lubię gorzkiej czekolady :/

a taką to jem łyżeczką, bo z chlebem też mi nie podchodzi (chleb psuje smak czekolady hehehe)
ale póki co zapomniałam kupić tą nutellę i tragedii nie ma ;)
 
Kurde coś bym zjadła i sama nie wiem co:((( pochłonęliśmy z psiakiem ostatnie marchewki,żeby czymkolwiek się zadowolić nie wiem jak jemu ale mi to nic nie dało:( chyba sobie frytki zrobię może to mnie zadowoli :dry:
 
Dziewczyny zauważyłam, ż głównie piszecie o słodkościach, ja mam raczej na odwrót mogę o słodyczach nie myśleć. Za to intersują mnie dobre obiadki domowe z dużą ilością warzywek (co mnie oczywiście cieszy).
 
to tak jak ja obiadki to jest to co lubie :p
przed ciaza bylam potworem cukierkowym i ciastkowym :D a teraz wogle mnie nie ruszaja slodycze, obiad z masa warzyw jakas super surowka to jest to ;)
 
Podpisuję się pod tym ja zawsze miałam zapasy słodyczy w domu bo dosłownie pożerałam wszystko co słodkie, a teraz nic. Obiadki surówki to jest to. Problem w tym że zawsze pilnowałam aby mieć pełną szufladę słodyczy no i od 4 miesięcy ta moja szuflada wypakowana po brzegi leży i czeka na lepsze czasy, mam nadzieję że po ciąży mi wróci apetyt.
 
a ja mam taki problem, ze zamiast czekolady czy ciastek codziennie jem pake chipsow, zauwazylam nawet na mom dupsko powiekszenie cellulitu, a mimo to nie moge sie im oprzec nawet teraz jak o nich pisze to juz jezyk w tylek mi ucieka po prostu jak nie zjem jakichs chrupkow to jestem chora no i bez kija nie podchodz, bo od razu agresor sie uruchamia
 
Ja nabrałam obrzydzenia do chipsów w pierwszej ciąży i po niej też były dla mnie fuj i dalej są fuj - i świetnie mi z tym :-)

A jak piszecie, że lubicie zielsko w obiedzie to ja mam fajny patent na obiad z samym prawie zielskiem:
kroimy drobno:
- kapustka pekińska
- ogórki
-papryka (najlepiej czerwona)
- pomidor
- może być rzodkiewka
ogólnie mogą być różne warzywka, co kto lubi

Robimy sosik czosnkowy z jogurtu z majonezem (ale niekoniecznie majonez).
Układamy te warzywa warstwami na talerzu na przemian zielone, czerwone i co 2-3 warstwy polewamy trochę sosem czosnkowym.

Do tego mięsko jakieś (wieprzowe raczej) kroimy dość drobno (tak 1-2 cm kawałki), posypujemy przyprawą gyros i smażymy na patelni. Jak się usmaży to jeszcze gorące wykładamy na tą kupę zielonego i posypujemy startym żółtym serem.
Podajemy z bagietkami z piekarnika.
 
Marzenka takie cuda są dobre też na lodowej sałacie. mój szwagier nauczył mnie takiego szybkiego jedzonka i czasem to robię:) PYCHOTA:))
 
reklama
jak mówicie o sałatkach to ja na Vi urodzinki robiłam taką:
pół kapusty startej na tarce o grubych oczkach *tej jasnej kapusty) ale można dac pekińską i poszatkować
do tego 2 paomidory pokrojone w kostkę,
ogórek zielony w kostkę ,
kilka rzodkiewek w plasterki a te na 4 przekroić,
puszka kukurydzy ,
puszka tuńczyka
do tego spól pieprz i ze 2 łyżkiu majonezu.
Sałatka pychota :tak: wszyscy się zajadali :-D

 
Do góry