reklama
Matusia
Fanka BB :)
A ja po kremiku szparagowym. Wyszedł mi idealny. Mmmm....
Majowa Mamusia
Fanka BB :)
Ja wczoraj pochłonęłam 3 lody jeden po drugim 
A dziś za to zjadam już drugi pęczek rzodkiewki. Pycha!! ;-)

A dziś za to zjadam już drugi pęczek rzodkiewki. Pycha!! ;-)
persefona
Fanka BB :)
A ja dziś za moje trudy pieczenia uraczyłam się gorrącą szarlotką z gałką lodów,pycha
Szparagów niestety nigdzie u siebie w tej wiosce nie moge dostać.
A co do coli-jest jeszcze taka z herbapolu (jak syrop malinowy), którą rozrabia sie z wodą. Też jest bez konserwantów ale i bez bąbelków. Ale smak ten sam. Same zobaczcie - Cola - Herbapol Ja kupowałam w zwykłym spożywczaku u nas

A co do coli-jest jeszcze taka z herbapolu (jak syrop malinowy), którą rozrabia sie z wodą. Też jest bez konserwantów ale i bez bąbelków. Ale smak ten sam. Same zobaczcie - Cola - Herbapol Ja kupowałam w zwykłym spożywczaku u nas
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
też próbowałam tej coli ale jakoś mi nie podchodziła....
za mało włansie babelków;-)
wolę zwykłą hehe
za mało włansie babelków;-)

reklama
Matusia
Fanka BB :)
bra, no ta ciąża rozsądku nam dodaje i ostrożności przede wszystkim, a macierzyństwo tym bardziej - zobaczysz. Już w aucie na gaz nie będziesz tak deptać.
persefona, och jak bym sobie podjadła tych Twoich wypieków...
A mój mąż na kolację zaserwował smażonego szczupaka (tego samego co wczesną porą rano tak przeklinałam) i gzik z rzodkiewką i szczypiorkiem z działki
.
persefona, och jak bym sobie podjadła tych Twoich wypieków...
A mój mąż na kolację zaserwował smażonego szczupaka (tego samego co wczesną porą rano tak przeklinałam) i gzik z rzodkiewką i szczypiorkiem z działki

Podziel się: