reklama
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
ja rybki bardzo lubię, ale jem je od czasu do czasu, pieczone dzwonki łososia, czy dorszyk to chętnie ale za to drób... mniammmm kurczaczka to mogłabym jeść co dzień i w sumie mamy go bardzo często bo mój M tez uwielbia, do tego można tyle wariacji z niego porobic, że za każdym razem smakuje inaczej
ilonka ta fasolka super sprawa, tez nie tak dawno gotowałam, ale na kompot narobiłas mi smaka i jutro biegne po mrożonki do sklepu
ilonka ta fasolka super sprawa, tez nie tak dawno gotowałam, ale na kompot narobiłas mi smaka i jutro biegne po mrożonki do sklepu
ilonka.M
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2010
- Postów
- 554
no ja mam farta akurat bo malinki wisienki truskawki porzeczki czarne czerwone białe mam albo od teściowej z działki albo od moich rodziców mam poworkowane i smyk do zamrażarki tak jak dzisiejsza fasolka taka własnej hodowli bez pestycydów
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
ilonka... osz ty ))
a tak wogóle to mam do was pytanko laseczki, mama mnie krytykuje, więc zapytam i Was- a jak
co roku poszczę, od środy popielcowej do świąt nie tykam mięsa, taki mam zwyczaj... i podobnie chciałabym aby było i w tym roku... no ale wiadomo, że mam opory, mięsko bądź co bądź zdrowe jest i potrzebne maluszkowi. wiem, że można je zastąpić wieloma produktami, które uzupełnią białko , żelazo itp, no ale jednak mimo to, mój M, mama i wszyscy wokół twierdzą, że jestem niepoważna. Jakie jest wasze zdanie...?
a tak wogóle to mam do was pytanko laseczki, mama mnie krytykuje, więc zapytam i Was- a jak
co roku poszczę, od środy popielcowej do świąt nie tykam mięsa, taki mam zwyczaj... i podobnie chciałabym aby było i w tym roku... no ale wiadomo, że mam opory, mięsko bądź co bądź zdrowe jest i potrzebne maluszkowi. wiem, że można je zastąpić wieloma produktami, które uzupełnią białko , żelazo itp, no ale jednak mimo to, mój M, mama i wszyscy wokół twierdzą, że jestem niepoważna. Jakie jest wasze zdanie...?
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
a u mnie się robi kurczak w piekarniku .. gotują ziemniaczki..
a aj pędze zrobić szybko pomidorki w śmietance z cebulką:-)
a aj pędze zrobić szybko pomidorki w śmietance z cebulką:-)
adiaps
Fanka BB :)
bra00721 moja położna na szkole rodzenia twierdzi, że odstawienie mięsa to zbrodnia dla dziecka, ale mamy w grupie dziewczynę, która nie je ani mięsa ani ryb. Skutek jest taki, że przytyła 12 kg do 30 tygodnia ciąży i ma okropne obrzęki spowodowane niedoborem białka- czy to na pewno, nie wiem ale raz w życiu możesz odpuścić z postem. W zamian odmów sobie słodyczy!
Bra zgadzam się z twoją mamą, jeden rok sobie odpuść, może zamiast całego postu ustal sobie że np. w piątki nie będziesz jadła mięsa. Pamiętaj teraz dziecko jest najważniejsze, a kobiety w ciąży są zwolnione z postu. Pamiętaj okres wielkiego postu trwa długo i może mieć odbicie na twoich wynikach badań krwi, co za tym idzie na maleństwie.
adiaps dwie rzeczy z którymi się nie zgodzę po pierwsze to że ta dziewczyna przytyła 12 kg do 30 tyg. to nic złego i jest to w normie, ja mam 11,5 na plusie a jem mięso i ryby, po drugie niedobór białka wcale nie powoduje obrzęków, są one spowodowane zatrzymaniem się wody w organizmie. Dodatkowo uważam że jej lekarz prowadzący wie o jej diecie i dostaje suplementy diety. Dieta wegetariańska nie jest wcale zła w ciąży jeżeli była stosowana przed ciążą i wyniki były dobre, złe jest wprowadzenie takiej diety już w trakcie ciąży kiedy organizm mierzy się z tyloma zmianami.
adiaps dwie rzeczy z którymi się nie zgodzę po pierwsze to że ta dziewczyna przytyła 12 kg do 30 tyg. to nic złego i jest to w normie, ja mam 11,5 na plusie a jem mięso i ryby, po drugie niedobór białka wcale nie powoduje obrzęków, są one spowodowane zatrzymaniem się wody w organizmie. Dodatkowo uważam że jej lekarz prowadzący wie o jej diecie i dostaje suplementy diety. Dieta wegetariańska nie jest wcale zła w ciąży jeżeli była stosowana przed ciążą i wyniki były dobre, złe jest wprowadzenie takiej diety już w trakcie ciąży kiedy organizm mierzy się z tyloma zmianami.
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
Zgadzam się, że dieta wege jest ok jeśli organizm ją dobrze toleruje. Jest trochę zamienników białka pochodzenia zwierzęcego. Np rośliny strączkowe. Ale ciężko to zbilansować tak, żeby dziecku niczego nie brakło jeśli ktoś nie jest na co dzień wegetarianinem. Np. soja w nadmiarze szkodzi.
Wg mnie niejedzenie mięsa w post ma wymiar poświęcenia czegoś w imię wiary (Jezus na pustyni niby NIC nie jadł) i padło na mięso. Ale w tym roku można zrezygnować z czegoś innego co się lubi i też w ten sposób okazać swoje poświęcenie ale nie odmawiać dziecku. Nie jeść mięsa to trochę ryzyko.
A tak z innej beczki to mnie własnie bierze na mannę ugotowaną na mleku, z masełkiem i kakao...
Wg mnie niejedzenie mięsa w post ma wymiar poświęcenia czegoś w imię wiary (Jezus na pustyni niby NIC nie jadł) i padło na mięso. Ale w tym roku można zrezygnować z czegoś innego co się lubi i też w ten sposób okazać swoje poświęcenie ale nie odmawiać dziecku. Nie jeść mięsa to trochę ryzyko.
A tak z innej beczki to mnie własnie bierze na mannę ugotowaną na mleku, z masełkiem i kakao...
chociaż temat religii jest mi obcy, to uważam ,że rozsądnie robi moja koleżanka- nie je słodyczy podczas postu.Nie zaszkodzi jej to napewno a wyrzeczenie jest...
zjadłabym kurczaka w potrawce, z marchewka skąd ja go wezmę
zjadłabym kurczaka w potrawce, z marchewka skąd ja go wezmę
Ostatnia edycja:
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
ja też sie zgadzam ze jezt to ok , jest tyle zastępczych tych wartościowych składników w innych produktach , że nie trzeba jeść mięsa i ryb żey mieć zdrową dietę
Podziel się: