reklama
Ja tam też jem kiedy mam na to ochotę i co noc muszę między 2 a 4 zejść i coś zjeść, ale w nocy to staram się jakiś jogurt czy danio, chociaż zdarza się że i kanapki robię jak mnie już bardzo ssie, nie umiem spać głodna więc nie ma rady.
A ja wczoraj łazanek narobiłam i od wczoraj się nimi zażeram, dzisiaj dorobiłam jeszcze galaretkę owocową i tak na zmianę pochłaniam.
A ja wczoraj łazanek narobiłam i od wczoraj się nimi zażeram, dzisiaj dorobiłam jeszcze galaretkę owocową i tak na zmianę pochłaniam.
och faworki, uwielbiam, a mój mąż jeszcze bardziej. Ale po ostatnich tak mnie brzuch bolał ,że chyba nie będę na razie robić.Za tłuste dla mnie
Kupiłam pyszny chlebek, ziemniaczany- i otworzyłam konserwę wiem ,że to niezdrowe, ale czasami uwielbiam zjeść takie mięsko konserwowe.Czuje się jak na biwaku
a na obiad -zapiekanka bolońska.
Kupiłam pyszny chlebek, ziemniaczany- i otworzyłam konserwę wiem ,że to niezdrowe, ale czasami uwielbiam zjeść takie mięsko konserwowe.Czuje się jak na biwaku
a na obiad -zapiekanka bolońska.
Bra trzymam a jak ci wyjdzie to daj przepis. Najlepszy sernik robiła moja babcia na ciemnym spodzie dużo sera i na górze polewa czekoladowa, problem w tym że babcia robiła go z głowy, nie miała nigdzie zapisanego przepisu, a 2,5 roku temu zmarła no i zabrała przepis ze sobą. Ojejku chyba się sentymentalna robię zaraz się poryczę
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Jaipur - co do faworków to nie wiem czy dodajesz łyżkę spirytusu lub wódki do ciasta wtedy nie chłonie tłuszczu , tak samo do racuchów itp...
reklama
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Styna- przed to tak samo jak robię naleśniczki i szklankę wody gazowanej dodaję to są bardziej pulchne i wtedy dopiero odczekuje ok pól godz
Podziel się: