reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mam 17 lat a potrzebuje udać się do ginekologa.

Węgorz

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
4 Październik 2020
Postów
63
Mam 2,5 miesiąca do 18. Z rodzicami kontakt średni jak bym mogła to bym zerwała całkiem niestety. Parę dni temu wyszedł mi test ciążowy pozytywny. Chciałam spytać jak udać się do lekarza bez rodziców i względnie jak założyć kartę ciąży również bez nich.
Z góry dziękuję.
 
reklama
Nie myślałam wtedy o tym, byłam załamana. Przez miesiąc słowa nie powiedziałam dopiero później narzeczony "ukradł" mnie z domu i zaczęłam z powrotem wracać do siebie. Nie mam dowodów za bardzo na to co się działo. Zresztą chce o nich zapomnieć. Przynajmniej na jakiś czas. Kiedyś może relacje ulegną zmianie ale powoli tracę nadzieję... Bynajmniej nie jest to dla mnie problemem narzeczony mój to skarb i wspiera w każdej minucie życia od kąd poznałam. [emoji3059][emoji3059][emoji3059]
Wszystko się ułoży i warto walczyć. Myślę że na spokojnie ginekolog cię przyjmie i jakoś wytrzymasz te 3 miesiące i wtedy ułożysz sobie życie ;)
 
reklama
Koleżance wyżej już kilka razy pomyliło w różnych tematach, co tutaj mogło się pomylić? Wypowiada się w tematach o których nie ma zielonego pojęcia, po czym ma pretensje gdy ktoś zwróceni uwagę, oskarża te osoby o czepianie tłumacząc swoją zachowanie "myślałam" "pomyliło mi się" " nie czepiaj się" " uwziełaś się na mnie". Komentując coś trzeba umieć czytać z zrozumiem jak i mieć minimum wiedzy w temacie w którym chce się udzielać.
 
reklama
Koleżance wyżej już kilka razy pomyliło w różnych tematach, co tutaj mogło się pomylić? Wypowiada się w tematach o których nie ma zielonego pojęcia, po czym ma pretensje gdy ktoś zwróceni uwagę, oskarża te osoby o czepianie tłumacząc swoją zachowanie "myślałam" "pomyliło mi się" " nie czepiaj się" " uwziełaś się na mnie". Komentując coś trzeba umieć czytać z zrozumiem jak i mieć minimum wiedzy w temacie w którym chce się udzielać.
A Ty jak zawsze musisz swoje 3grosze wytknąć...po co to robisz co za kogo Ty sie uwazasz....daj mi spokoj i odczep sie!
 
Do góry