reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mam 17 lat a potrzebuje udać się do ginekologa.

Węgorz

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
4 Październik 2020
Postów
63
Mam 2,5 miesiąca do 18. Z rodzicami kontakt średni jak bym mogła to bym zerwała całkiem niestety. Parę dni temu wyszedł mi test ciążowy pozytywny. Chciałam spytać jak udać się do lekarza bez rodziców i względnie jak założyć kartę ciąży również bez nich.
Z góry dziękuję.
 
reklama
Myślałam też o tym żeby pójść na wizytę prywatnie do lekarza który mnie przyjmie i nawet już trudno jak nie będę mieć wyrobionej karty ciąży do tego 10 tc. A wyrobić jakoś w 16 tygodniu. Po drodze robiąc sobie wszystko prywatnie. Zależy mi na tym aby rodzice nie wiedzieli nie dlatego że się zdenerwują tylko dlatego że mnie będą drażnić.

Przecież kartę ciąży możesz mieć założoną prywatnie, do tego NFZ Ci niepotrzebny.
 
reklama
Za czasów naszych mam i babć jakoś nie było zdziwienia na to, że dziewczyna ma 18 czy 19 lat i zostanie mamą. Teraz nastały czasy na pozne macierzyństwo i kobiety zachodzą w ciążę w okolicach nawet 40 lat, co z medycznego punktu widzenia jest często bardziej ryzykowne, niż ciążą 18 letniej dziewczyny. Ale warto pozwolić ludziom samym decydować o tym kiedy chcą mieć dziecko i nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Z postu wnioskuje, że autorka chce jak najbardziej rozsądnie postąpić i szuka pomocy w kwestii czy da rade poprowadzić ciążę u lekarza. Każdy żyje inaczej ...
 
Za czasów naszych mam i babć jakoś nie było zdziwienia na to, że dziewczyna ma 18 czy 19 lat i zostanie mamą. Teraz nastały czasy na pozne macierzyństwo i kobiety zachodzą w ciążę w okolicach nawet 40 lat, co z medycznego punktu widzenia jest często bardziej ryzykowne, niż ciążą 18 letniej dziewczyny. Ale warto pozwolić ludziom samym decydować o tym kiedy chcą mieć dziecko i nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Z postu wnioskuje, że autorka chce jak najbardziej rozsądnie postąpić i szuka pomocy w kwestii czy da rade poprowadzić ciążę u lekarza. Każdy żyje inaczej ...
W punkt[emoji846] podpisuje się pod tym rękami i nogami jeśli pozwolisz.
 
Jeżeli faktycznie masz zły kontakt z rodzicami to bardzo mi przykro... Uważam, że nie powinnaś ściemniać. Wizyta u lekarza w tym wieku jest możliwa. Ewentualne zabiegi są konsultowane z rodzicami bo 18tu nie masz. Na zwykłą wizytę możesz się udać. Nawet jeżeli lekarz stwierdzi ciążę to nie będzie zawiadamiania policji. Gdybyś miała mniej niż 16 lat... To wtedy tak. Mam nadzieję, że nie będziesz sama. Ciąża to trudny czas, dziecko też nie jest łatwo ogarnąć. Ja miałam 25 lat jak urodziłam córkę. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie takiej sytuacji, że ukryje coś przede mną... Powiem szczerze, że nawet bym nie była zła gdyby była w ciąży w Twoim wieku. Kocham ją nad życie, chyba najgorszym ciosem dla matki byłaby taka sytuacja 😥 trzymam mocno kciuki, aby wszystko było dobrze. Twój chłopak mam nadzieję wie i jest przy Tobie?
 
Ja jak miałam 17lat, to poszłam sobie do ginekologa prywatnie, nie miałam pojęcia że muszę być z rodzicem i Pani ginekolog tylko poprosiła żebym zadzwoniła do mamy i dałam ja do telefonu i Pani zapytała się jej czy wyraża zgodę na zbadanie córki.Troche się mama zdziwiła bo nie miała pojęcia,że mam zamiar iść do ginekologa[emoji16]
 
Jeżeli faktycznie masz zły kontakt z rodzicami to bardzo mi przykro... Uważam, że nie powinnaś ściemniać. Wizyta u lekarza w tym wieku jest możliwa. Ewentualne zabiegi są konsultowane z rodzicami bo 18tu nie masz. Na zwykłą wizytę możesz się udać. Nawet jeżeli lekarz stwierdzi ciążę to nie będzie zawiadamiania policji. Gdybyś miała mniej niż 16 lat... To wtedy tak. Mam nadzieję, że nie będziesz sama. Ciąża to trudny czas, dziecko też nie jest łatwo ogarnąć. Ja miałam 25 lat jak urodziłam córkę. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie takiej sytuacji, że ukryje coś przede mną... Powiem szczerze, że nawet bym nie była zła gdyby była w ciąży w Twoim wieku. Kocham ją nad życie, chyba najgorszym ciosem dla matki byłaby taka sytuacja 😥 trzymam mocno kciuki, aby wszystko było dobrze. Twój chłopak mam nadzieję wie i jest przy Tobie?
Nikomu nie ściemniam, nie zależy mi już na niczym tylko na zdrowiu mojego szkraba. Moi rodzice aktualnie trudzą się tym żeby zatruć mi życie. Ale to nie istotne. Na swoją obronę jedynie tylko dodam, iż moi rodzice pół roku temu głodzili mnie podczas gdy ja byłam w ciąży a oni doskonale wiedzieli, podczas gdy byłam chora podali mi antybiotyk a jak zaczęłam ronić to zawieźli mnie na oddział po 8 godzinach jak było już po wszystkim. Mam narzeczonego w dniu 18stych urodzin biorę ślub. Narzeczony ma pracę i wynajęliśmy własny kąt tak że nie ma o co się martwić pod tym względem. Ale że ostatnio poroniłam to potrzebuje konsultacji z ginekologiem to logiczne. Dziękuję za troskę oraz odpowiedź.
 
Nikomu nie ściemniam, nie zależy mi już na niczym tylko na zdrowiu mojego szkraba. Moi rodzice aktualnie trudzą się tym żeby zatruć mi życie. Ale to nie istotne. Na swoją obronę jedynie tylko dodam, iż moi rodzice pół roku temu głodzili mnie podczas gdy ja byłam w ciąży a oni doskonale wiedzieli, podczas gdy byłam chora podali mi antybiotyk a jak zaczęłam ronić to zawieźli mnie na oddział po 8 godzinach jak było już po wszystkim. Mam narzeczonego w dniu 18stych urodzin biorę ślub. Narzeczony ma pracę i wynajęliśmy własny kąt tak że nie ma o co się martwić pod tym względem. Ale że ostatnio poroniłam to potrzebuje konsultacji z ginekologiem to logiczne. Dziękuję za troskę oraz odpowiedź.

Po pierwsze współczuję takich rodziców i doskonale rozumiem chęć odcięcia się od nich jak najszybciej.
Po drugie trzymam kciuki żeby wszystko się wam poukładało, spokojnej i bezproblemowej ciąży życzę.
Do lekarza idź i tak jak mówiły dziewczyny nawet nie mów że nie masz 18lat.
Powodzenia!
 
Nikomu nie ściemniam, nie zależy mi już na niczym tylko na zdrowiu mojego szkraba. Moi rodzice aktualnie trudzą się tym żeby zatruć mi życie. Ale to nie istotne. Na swoją obronę jedynie tylko dodam, iż moi rodzice pół roku temu głodzili mnie podczas gdy ja byłam w ciąży a oni doskonale wiedzieli, podczas gdy byłam chora podali mi antybiotyk a jak zaczęłam ronić to zawieźli mnie na oddział po 8 godzinach jak było już po wszystkim. Mam narzeczonego w dniu 18stych urodzin biorę ślub. Narzeczony ma pracę i wynajęliśmy własny kąt tak że nie ma o co się martwić pod tym względem. Ale że ostatnio poroniłam to potrzebuje konsultacji z ginekologiem to logiczne. Dziękuję za troskę oraz odpowiedź.

I nie zgłosiłaś tego na policję? Przecież to jest morderstwo. Prokurator mógł by zrobić to i owo.
 
reklama
I nie zgłosiłaś tego na policję? Przecież to jest morderstwo. Prokurator mógł by zrobić to i owo.
Nie myślałam wtedy o tym, byłam załamana. Przez miesiąc słowa nie powiedziałam dopiero później narzeczony "ukradł" mnie z domu i zaczęłam z powrotem wracać do siebie. Nie mam dowodów za bardzo na to co się działo. Zresztą chce o nich zapomnieć. Przynajmniej na jakiś czas. Kiedyś może relacje ulegną zmianie ale powoli tracę nadzieję... Bynajmniej nie jest to dla mnie problemem narzeczony mój to skarb i wspiera w każdej minucie życia od kąd poznałam. 🥰🥰🥰
 
Do góry