reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

reklama
Robaczki male siadaja, wstaja, raczkuja... a niedawno siedzialysmy na porodowkach, ale ten czas leci...
Gratulacje dla wszystkich maluszkow za nowe umiejetnosci...:tak:
 
czarna gratulacje dla małej:-) Nikola będzie teraz wszędobylska a oczy będziesz musiała mieć dookoła głowy:tak: nam do raczkowania jeszcze hoho do wstawania jeszcze dalej, nawet nie siedzi jeszcze... dzisaj mi się śniło, że Franek palca od nogi wsadził do buzi:-D i patrzę dzisiaj leży w łóżeczku i cyk palucha w paszcze ale tylko raz:sorry: a już myślałam, że nigdy nie posmakuje paprochów:-D
 
Ostatnia edycja:
u nas bujakaaa w pozycji na czworakach opanowana :)) oczywiscie w miejscu jest buju,buju a ile przy tym radosci,śmiesznie to wyglada bo raczki przytwierdzone do podloza,ani nie drgną a dupka skacze, jak kroliczek wyglada :D
a i ostatnio posiadl umiejetnosc targania,rozrywania na male kawaleczki książeczek papierowych :)
a stópka w buzi była jakiś miesiąc temu i chyba już zapomniał bo od tego czasu nie wsadza wogóle...
no i my nadal bezzębni :)
 
Gratuluję wszystkim maluszkom nowych umiejętności :) My się póki co obijamy, nie siadamy, nie pełzamy, nie raczkujemy. Za to na basenie nurkujemy pod wodą od pani instruktor do mamusi, bez trzymania, jedynie z asekuracją :tak:
 
A ja ostatnio dochodzę do wniosku, że Mati jakiś opóźniony ;-) Najlepiej leży mu się na plecach, obracać to jak coś go zaciekawi ale tylko z pleców na brzuch, na plecy to już nie i wrzeszczy żeby go ratować. Siadanie to tylko na naszych kolanach, sam nic nie kombinuje. A jak już łaskawie na brzuchu wyląduje to nawet na rękach nie chce się opierać, leń taki!

Nogi je namiętnie, zabawki uwielbia. Ale leniwy jest bo nic nowego nie chce się uczyć. Tzn. uczy się, a jakże, nowych wrzasków i pisków. Jak się rozwinie czasem to faktycznie ciarki przechodzą i ludzi się patrzą czy my go aby ze skóry nie obdzieramy...
 
reklama
mamy leniszków i one się zmobilizują ;-)

gratuluję wszystkich nowych umiejętności i ząbków!
u nas ząbków brak ale namiętnie ich szuka wsadzając wszystko do buzi. obracamy się już dość długo we wszystkich kierunkach brzuch-plecy, pełzamy tzn. mata jest już za mała zawsze znajde sposób żeby z niej zejść czy to obrotami czy to przesuwaniem się w stylu wężowym. z siedzeniem to u nas na kolanach piękni siedzi wyprostowana, sama próbuje ale zaraz bach jest, także jeszcze ćwiczy
 
Do góry