reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

Gratki dla Igusia :-)
Brava dla Marti,rozgadana lalunia :-)
U nas siusiu w czarnej .........,nie ma opcji,jak go ostatnio rozebrałam do golasa i się zsiurlał na nogi to o mało mnie nie okrzyczał, nagle woła do mnie EJ NU NU ,ze to niby ja go osikałam:-)
A gada jak nakręcony,łączy wyrazy, na szczęście jeszcze nie przeklina :-D
 
reklama
Dziewczyny ja też staram się nie przegrzewać w mieszkaniu,ale jak Igi lata z gołym doopskiem to mam pozamykane okna i grzejnik na maxa. Przez co i ja chodzę po domu w majtach i bluzce na ramiączkach.
W domu mamy jakieś 24 stopnie.
 
U nas nocnik w odstawce. Jak już uda się złapać Tymka i wysadzić to siedzi z półtorej godziny, ostatnio nawet zrobił jak mu obiecałam że dostanie biszkopta, ale nie chciałabym używać tej metody bo potem może się to odwrócić i bez nagrody nie będzie robił.
Mały sam włazi po schodach i wysokość mu nie straszna mimo że się chwieje.
Mówi po swojemu. Ostatnio przeszedł na wyższy poziom wtajemniczenia i używa końcówek "o" - mamo, tato... i tak pięknie je akcentuje :) Dodatkowo lata i na wszystko woła 'co to', a jak ktoś przyjdzie czy na ulicy wszystkich ludzi przerabia 'kto to' i tylko chodzę i opisuję rzeczywistość. :) Ulubionym słodyczem są żelki - to Tymek woła gumi, gumi i staje w kuchni pod szafką gdzie je trzymamy. Umie jeszcze naśladować zwierzątka podstawowe. Na święta najbardziej podobały mu się 'kioko' (czyli kurczaki) i 'mama koko', a na zajączka mówił 'tata koko' :p kot to Tosia- dla małego oja, albo łał-łał (zamiast miaumiau). Ulubione powiedzonko to 'Ooo', jak chce bajke to nawet wybiera: auta to 'brumbrum' a Gdzie jest Nemo to 'tata nemo'. No i wszystko jest 'tam', "tu" zdarza się rzadko.
To tyle co pamiętam... :)
 
U nas gadka się rozwija już pełną parą. Powastają pierwsze zdania "to jest oko" "to jest noga" i tak wszystkie części ciała na mój "brzuch to jest dzidzi" i trzask w brzuch:eek: Po angielsku śmiga jeszcze lepiej coraz więcej i szybciej. Brojenie idzie jej bardzo dobrze a jak spytam kto nabroił to zawsze tata.
 
Brawo dla zdolniachy Tymka i gaduły Nadii :-D

U nas też gaduła pierwsza klasa. Łączy zdania, śmiesznie jej to wychodzi. Ostatnio wracam z pracy a młoda do mnie " siema Basia"
Za to jeżeli chodzi o nocnik jesteśmy daleko za murzynami:confused2:. Jeszcze siku jako tako uda się złapać, ale kupka za nic w świecie nie chce usiąść tylko włazi pod stół i nie wyjdzie stamtąd dopóki nie zrobi:confused2:. I jeszcze mnie informuje mówiąc "Matuniu kupka":baffled:
 
Basiek my z nocnikowaniem a raczej z ubikacją bo mamy nakładkę jeszcze dalej. Woła co prawda "siku" "kupa" ale nigdy nie robi jak ją posadzamy za to wie że potem jest "myju myju" i to to ją najbardziej fascynuje.
 
"Matuniu kupa" mnie rozbroiło :-D U nas za murzynami i nocniczek i mówienie niestety. Też czekam aż się ciepło zrobi. Mówienie też jeszcze nie jest opanowane, mówi takie proste dwusylabowe wyrazy typu baba, am-am. No i do mnie mówi po imieniu Kasia albo Kasiu, nie daje się przekonać, żeby mówić mama. Mam nadzieję, że mu to przejdzie, bo na razie sobie ze mnie koleżankę zrobił :baffled:
 
Gratuluję postępów wszystkim "Maluchom" :-)
Krzyś dalej oporny w mówieniu. Małe postępy są, mówi tu, tam, żaba, misio i ulubione nie i nie ma :-D
 
reklama
Powiem Wam, że Maja często sobie śpiewa, a niektóre piosenki potrafię rozpoznać. Kiedyś siedziałyśmy sobie w gościach, Ona mi na kolanach bawiła się moją komórką i nagle śpiewa "Bacia Miła gąśki, siarą i białą diju, diju" no to już wiedziałam że to nasza babcia miła two Mary geese xvid.avi - BABY TV do ułożenia - stary40 - Chomikuj.pl
Od tego czasu często Ją podsłu****ę i faktycznie wie dziewcze co śpiewa :-). Zdumiona jestem bo Mati wcale nie śpiewał i nie śpiewa, mimo że ja to robię ciągle.
 
Do góry