ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Mikoś 16 stycznia zaczął raczkować, a teraz to już "biega" na czworaka
gdzie tylko jest możliwe wstaje (nawet jak gotuję łapie mnie za nogi i siup w górę)
wczoraj zajęło Mu to 5 min ale trzymając się przeszedł prawie całą kanapę
od jakiś 3 tygodni daje buziaki
a przypomniało mi się
2 tygodnie temu złapał za klocka i patrzył na dziurki w garnuszku, jeszcze nie potrafi włożyć, ale już wie co do czego
gdzie tylko jest możliwe wstaje (nawet jak gotuję łapie mnie za nogi i siup w górę)
wczoraj zajęło Mu to 5 min ale trzymając się przeszedł prawie całą kanapę
od jakiś 3 tygodni daje buziaki
a przypomniało mi się
2 tygodnie temu złapał za klocka i patrzył na dziurki w garnuszku, jeszcze nie potrafi włożyć, ale już wie co do czego
Ostatnia edycja: