reklama
basiekkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2010
- Postów
- 2 603
Hope wow porzuciła smoka tak sama z siebie?? Brawo dla Jagodzi. Ja póki co też z utęsknieniem czekam na pierwsze świadome mama. Do siedzenia u nas też jeszcze daleko, nie wspominająć o staniu , za to podnosi dupinkę do raczkowania.
Joluś, Karolq brawo, zdolniachy małe:-)
Joluś, Karolq brawo, zdolniachy małe:-)
No gratuluję zdolnych dzieciaczków. U nas jeszcze nie siedzimy nie stoimy tzn jak posadzę i siedzę za nią to śpi a jak postawię na chwilkę to stoi ładnie na nóżkach ale bardzo się chwieje, no ale radochę z tego ma. Zabawki z góry może pooglądać. Jedynie nasze mama już jest świadome i jak tylko znikam jej z oczu odrazu woła. Cycka gryzie i naciąga jakby z gumy był i na moje ała jeszcze bardziej i ma wtedy takie chochliki w oczach. Raz to tak mnie bolało że musiałam palec jej do buzi wsadzić aby poluzować szczęki

Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Karolka, że jesteś stara? 
Smoka odrzuciła tak, że zaczęła się nim bawić, rzuć i wyrzucać na podłogę zamiast ssać, więc odkładałam bo mi przeszkadzał w usypianiu. Po dwóch tygodniach zorientowałam się, że smoka nie używamy
A zaczęło się od zasypiania bez smoczka w chuście.

Smoka odrzuciła tak, że zaczęła się nim bawić, rzuć i wyrzucać na podłogę zamiast ssać, więc odkładałam bo mi przeszkadzał w usypianiu. Po dwóch tygodniach zorientowałam się, że smoka nie używamy

A zaczęło się od zasypiania bez smoczka w chuście.
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Hihihi i u Nas powoli smok odchodzi w odstawke, juz bardzo do usypiania nie jest potrzebny, czasami nad ranem jak się młodzian przebudzi to go zatkam smokiem, żeby pospał jeszcze 
U nas kompletnie brak samodzielnego siedzenia, posadzony siedzi, ale chwiejnie i mało stabilnie, więc prawiie nie sadzam ... Za to raczkowanie idzie pełną gębą ... a nawet zaczyna powoli stawać oparty o mame, bądź tate ... Ciekawe czy będzie jak u mojej siostry jej synek najpierw sam stawać i dopiero potem sam siadać

U nas kompletnie brak samodzielnego siedzenia, posadzony siedzi, ale chwiejnie i mało stabilnie, więc prawiie nie sadzam ... Za to raczkowanie idzie pełną gębą ... a nawet zaczyna powoli stawać oparty o mame, bądź tate ... Ciekawe czy będzie jak u mojej siostry jej synek najpierw sam stawać i dopiero potem sam siadać

reklama
basiekkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2010
- Postów
- 2 603
No u nas siedzenie też prędko nie nastąpi
Smoczek też jest potrzebny jedynie do usypiania w ciągu dnia. Bo na noc i w nocy nic a nic.
Jak zasypia w dzień to głośno krzyczy, że chce smoka
, ale jak tylko zaśnie ja albo tata wyciągamy smoka. Mam nadzieję, że jej minie całkowicie.
Smoczek też jest potrzebny jedynie do usypiania w ciągu dnia. Bo na noc i w nocy nic a nic.
Jak zasypia w dzień to głośno krzyczy, że chce smoka

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: