zebrra
Potrójna mama :)
Ja też chodziłam w takich jednorazówkach... nie wiem, ale jako (wtedy) niedoświadczona mama, myslałam, że po cesarce to wszystko jest od razu pięknie i nic nie leci, a tu niestety okazało się, że jest zupełnie inaczej i też biegałam z tymi podkładami... 
Potem jak już miałam wychodzić poprosiłam Olafa o jakies ciuchy, to mi przywiózł obcisłe (oczywiście za czasów bezbrzusznych) jeansy... oczywiście nawet się w nie nie wbiłam i w rezultacie wyszłam ze szpitala w ciążowych...
Więc lepiej sobie wszystko zawczasu samemu przygotowac
Potem jak już miałam wychodzić poprosiłam Olafa o jakies ciuchy, to mi przywiózł obcisłe (oczywiście za czasów bezbrzusznych) jeansy... oczywiście nawet się w nie nie wbiłam i w rezultacie wyszłam ze szpitala w ciążowych...
Więc lepiej sobie wszystko zawczasu samemu przygotowac