reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy :)

Przyłączam się do grona spakowanych... No może prawie spakowanych bo kilka rzeczy musze dołożyć tuz przed wyjazdem ( typu szczoteczka do zebów czy kremy do buzi..)
Przypomniałyście mi tez o sztućcach i kubku. Całkiem zapomniałam, ze trzeba mieć swoje.
Jak rodziłam Wojtka to nie trzeba było mieć swoich koszul ani pieluch dla dziecka ( za to chusteczki do pupy okazały się przydatne). Szpital dawał koszule bez ograniczeń tak samo jak pieluchy i podpaski. Zamierzam więc z tych dobrodziejstw skorzystać. Nie usmiecha mi się wcale rodzenie we własnej koszuli. ja bardzo krwawiłam juz przed porodem i brudziałm po 2 - 3 koszule na dzień. Pieluchy były jednorazowe, a podpaski mmimo, że grube to sparwdzały sie o wiele lepiej niż alwaysy czy inne markowe. Zabieram ze soba majtki jednorazowe bo ostatnio mi ich brakowało.
 
reklama
buziaczek fajny wózeczek :)

Ja nawet nie oglądałam jeszcze wózków - ale mam nadzieję, że po 10 namówię swojego na "spacer" za wózkiem.
 
Buziaczek ladny wozio, ja mam quinny buzz.
Dziewczyny mam pytanie kupilam w polsce 3 flanelowe pieluchy i kazda z nich ma wykonczone tylko 3 boki, czy sprzedali mi jakies nie dorobione, czy jest to zrobione w jakims celu? bo rozumiem zeby jedna, ale wszystkie tak maja:confused:wyglada to okropnie jak by sie odprulo:wściekła/y:
 
Niusia z tymi pieluchami to nie potrafię Ci odpowiedzieć bo sama nie zaopatrzyłam się w żadną :sorry2: ale będę dziś w sklepie więc zwrócę na to uwagę.
 
Niusia_23- Ile zaplacilas? czy uzywany kupilas?
Tez sie zastanawialam nad tym wozeczkiem ale troszeczke duzo kosztuje:baffled:..a to nie Ja kupowalam tylko Tesciowie. Taka spacerowke chce kupic jak bedziemny jechac do Polski samochodem bo mniej miejsca zajmuje niz ta co mam w tej chwili.:tak:

Dziewczyny slyszalyscie cos takiego ze nie wolno kupowac z drugiej reki foteliczka samochodowego?? wczoraj sprzedawca powiedzial to Moim Tesciom. Bo jak zatrzyma Cie policja i maluszek bedzie siedzial w uzywanym to jakas kare sie placi. To dla bezpieczenstwa. To prawda? no nie wierze..ale dostalismy jakas specjalna karteczke - gwarancje na to ze jestesmy 1 uzytkownikami. i mamy ja przyklejic na fotelik.
 
reklama
Do góry