mila333
Kornelka - lipiec 2007
Jeszcze o wózkach: ja się wybieram obejrzeć je wreszcie we wtorek, po wizycie u gina. Z zakupem nadal nie zamierzam się spieszyć.
Mój mąż przekopał ostatnio kilkadziesiąt stron kilku wątków o wózkach na forach. Mówi, że ma już totalny wózkowy mętlik w głowie :-). Przy tym pewna opinia dziewczyn była dość intrygująca: pisały, że jak dzidziuś się rodzi latem, to gondolę uważają za zbędną. Zakładają na stelaż najpierw porządny fotelik-kołyskę, a potem spacerówkę. Taka samą opinię usłyszałam niedawno od dzieciatej kumpeli. Co o tym sądzicie?
Mój mąż przekopał ostatnio kilkadziesiąt stron kilku wątków o wózkach na forach. Mówi, że ma już totalny wózkowy mętlik w głowie :-). Przy tym pewna opinia dziewczyn była dość intrygująca: pisały, że jak dzidziuś się rodzi latem, to gondolę uważają za zbędną. Zakładają na stelaż najpierw porządny fotelik-kołyskę, a potem spacerówkę. Taka samą opinię usłyszałam niedawno od dzieciatej kumpeli. Co o tym sądzicie?