reklama
Alkmena
mama 2007 i 2015
body (jeden z dedykacją dla Zebry:-)):
zebrra
Potrójna mama :)
Grubelku widzę, że w takim razie Ty również zupełnie nie zrozumiałaś mojego posta, cóż także pozostawię to bez komentarza...
Forum jest własnie po to, żeby dyskutować i to właśnie uczyniłam, to znaczy próbowałam z Tobą dyskutować, ale jak sama widzisz się nie da...
Ostatnia rzeacz na ten temat: nikomu nie zabraniam zabierania opinii i mówienia o własnym zdaniu, tylko proszę zastanawiaj się czasem co piszesz...żebyś potem nie musiała zaprzeczać sama sobie, tak jak zrobiłaś to powyżej...
Już nic więcej nie dodam do tematu, zgodnie z Twoją prosbą..
Forum jest własnie po to, żeby dyskutować i to właśnie uczyniłam, to znaczy próbowałam z Tobą dyskutować, ale jak sama widzisz się nie da...
Ostatnia rzeacz na ten temat: nikomu nie zabraniam zabierania opinii i mówienia o własnym zdaniu, tylko proszę zastanawiaj się czasem co piszesz...żebyś potem nie musiała zaprzeczać sama sobie, tak jak zrobiłaś to powyżej...
Już nic więcej nie dodam do tematu, zgodnie z Twoją prosbą..
zebrra
Potrójna mama :)
Alkmena jak zwykle cuda Te małe ciuszki są dla mnie tak śliczne, że nie potrafię się nimi nie zachwycać
Alkmena
mama 2007 i 2015
Komplety:
rozmiar 62: Bluza rozpinana na suwak, spodnie (znowu zebra :-) ) i body z krótkim rękawem:
rozmiar 68 (6-9m), koszulka rozpinana z krótkim rękawem, podkoszulka na ramiączka (po miesiącu odkąd dostaliśmy komplet dzisiaj dopiero zobaczyłam że na podkoszulce jest zebra... wcześniej była odwrócona i myślałam że jest gładka ) i spodenki... mhm akurat na grudzień, styczeń, luty (prezent od chrzestnej męża) i tutaj również dedykacja dla zebry:
Na dzisiaj koniec
rozmiar 62: Bluza rozpinana na suwak, spodnie (znowu zebra :-) ) i body z krótkim rękawem:
rozmiar 68 (6-9m), koszulka rozpinana z krótkim rękawem, podkoszulka na ramiączka (po miesiącu odkąd dostaliśmy komplet dzisiaj dopiero zobaczyłam że na podkoszulce jest zebra... wcześniej była odwrócona i myślałam że jest gładka ) i spodenki... mhm akurat na grudzień, styczeń, luty (prezent od chrzestnej męża) i tutaj również dedykacja dla zebry:
Na dzisiaj koniec
Aśka_24
mamy lipcowe'07
Ceny, ceny...
Zebrra - myślimy bardzo podobnie! ja też nie wydaję niebotycznych sum, tylko dlatego, że coś jest 1-szej jakości. Nigdy nie wiodło mi się źle (ani z rodzicami, ani z mężem), ale nigdy nie szalałam z zakupami. A co do ciuszków dziecięcych to po braciszku widziałam jak to jest - gnojek miała najdroższe ciuszki i zabawki i po co??? Teraz to jest wszystko i tak do wyrzucenia (z tymi wyjątkami, które ja przejęłam :-)) !! Przecież kupując ciuszki nie możemy wszystkiego kupować firmowego... bo nasze śliczności pochodzą w tym zaledwie po kilka miesięcy!!! Podobnie jest z pościelą nawet, mimo, że to służy dłużej, ale mimo wszystko - dla mnie te poszeweczki sie nie liczą bo i tak najpewniej będą zaplamione i zniszczone potem itd. Za to wolę zainwestować w dobry wkład, antyalergiczny itd. To dla mnie ważniejsze, niż cena czy jakość jakiejś tam poszeweczki... Mam ogromnie dużo kocyków, ubranek i wszystkiego właściwie po Szczurku i nie tylko i zamierzam tego wszystkiego używać!!! Nie będę szalała z zakupami, które posłużą i tak niedługo!!! Takie podejście do sprawy jak "nie kupie, po podejrzanie tanie" to moim zdaniem po prostu zwykły snobizm... Nie chcę nikogo obrażać, ale tak to właśnie nazywają słowniki!!!!
Zebrra - myślimy bardzo podobnie! ja też nie wydaję niebotycznych sum, tylko dlatego, że coś jest 1-szej jakości. Nigdy nie wiodło mi się źle (ani z rodzicami, ani z mężem), ale nigdy nie szalałam z zakupami. A co do ciuszków dziecięcych to po braciszku widziałam jak to jest - gnojek miała najdroższe ciuszki i zabawki i po co??? Teraz to jest wszystko i tak do wyrzucenia (z tymi wyjątkami, które ja przejęłam :-)) !! Przecież kupując ciuszki nie możemy wszystkiego kupować firmowego... bo nasze śliczności pochodzą w tym zaledwie po kilka miesięcy!!! Podobnie jest z pościelą nawet, mimo, że to służy dłużej, ale mimo wszystko - dla mnie te poszeweczki sie nie liczą bo i tak najpewniej będą zaplamione i zniszczone potem itd. Za to wolę zainwestować w dobry wkład, antyalergiczny itd. To dla mnie ważniejsze, niż cena czy jakość jakiejś tam poszeweczki... Mam ogromnie dużo kocyków, ubranek i wszystkiego właściwie po Szczurku i nie tylko i zamierzam tego wszystkiego używać!!! Nie będę szalała z zakupami, które posłużą i tak niedługo!!! Takie podejście do sprawy jak "nie kupie, po podejrzanie tanie" to moim zdaniem po prostu zwykły snobizm... Nie chcę nikogo obrażać, ale tak to właśnie nazywają słowniki!!!!
Alkmena
mama 2007 i 2015
mhm.... faktycznie same żyrafy .... coś mi sie poplątało eeee.... nie wiem czemu ale się tak zastanawiałam... ma plamki więc zebra...:-) mhm... coś ze mną chyba nie tak w takim razie żyrafy są dedykacją dla zebry;-) nie będę nawet tego poprawiać... jak reszta wpadnie to przynajmniej będzie mogła się ze mnie pośmiać
reklama
Grubelek
mamy lipcowe'07
dziękuję.....Ceny, ceny...
Zebrra - myślimy bardzo podobnie! ja też nie wydaję niebotycznych sum, tylko dlatego, że coś jest 1-szej jakości. Nigdy nie wiodło mi się źle (ani z rodzicami, ani z mężem), ale nigdy nie szalałam z zakupami. A co do ciuszków dziecięcych to po braciszku widziałam jak to jest - gnojek miała najdroższe ciuszki i zabawki i po co??? Teraz to jest wszystko i tak do wyrzucenia (z tymi wyjątkami, które ja przejęłam :-)) !! Przecież kupując ciuszki nie możemy wszystkiego kupować firmowego... bo nasze śliczności pochodzą w tym zaledwie po kilka miesięcy!!! Podobnie jest z pościelą nawet, mimo, że to służy dłużej, ale mimo wszystko - dla mnie te poszeweczki sie nie liczą bo i tak najpewniej będą zaplamione i zniszczone potem itd. Za to wolę zainwestować w dobry wkład, antyalergiczny itd. To dla mnie ważniejsze, niż cena czy jakość jakiejś tam poszeweczki... Mam ogromnie dużo kocyków, ubranek i wszystkiego właściwie po Szczurku i nie tylko i zamierzam tego wszystkiego używać!!! Nie będę szalała z zakupami, które posłużą i tak niedługo!!! Takie podejście do sprawy jak "nie kupie, po podejrzanie tanie" to moim zdaniem po prostu zwykły snobizm... Nie chcę nikogo obrażać, ale tak to właśnie nazywają słowniki!!!!
Podziel się: