Zebrra- ale zebrało Ci się na żarty
Moja rodzinka powiedziała, że mam sobie wybić z głowy wózek za ponad 2 tys., także o Quinny mogę zapomnieć. Szkoda, bo prawie się w nim zakochałam ;-).
W przyszłym tygodniu będę w Krakowie, może uda mi się znaleźć jeszcze jakiś ciekawy wózeczek. A jak nie to kupię ten z tylnią osią skrętną. Też nie jest najgorszy a i cena przyzwoita.
Moja rodzinka powiedziała, że mam sobie wybić z głowy wózek za ponad 2 tys., także o Quinny mogę zapomnieć. Szkoda, bo prawie się w nim zakochałam ;-).
W przyszłym tygodniu będę w Krakowie, może uda mi się znaleźć jeszcze jakiś ciekawy wózeczek. A jak nie to kupię ten z tylnią osią skrętną. Też nie jest najgorszy a i cena przyzwoita.