Jotemka - też słyszałam o tym do odkurzacza. Pomijając że brzmi to jak science fiction, to jak sobie wyobrażę połączenie oporów mojej córy przed wszelkimi operacjami na nosku z paniką na widok odkurzacza to już mnie glowa boli ;-)
reklama
milenka zadzwonię do szwagierki po południu jak wróci z pracy i poproszę o zdjęcia i szczery opis stanu wózka.
Powiedzcie czy do wanienek kupujecie jakies maty lub foteliki?
nic nie kupuje, polozna mowila na szkole rodzenia ze wszystko co z gabki to gromadzi bakterie. A lezaczki nie sa wcale takie wygodne dla dzieci (te plastikowe) - nie wiem skad ona o tym wie ale tak czy siak kontakt rodzica i Malucha jest bardzo wazny dlatego najlepiej poprostu waienka i nic wiecej. Zabawek do kapieli tez polecala nie kupowac wczesniej jak po 4-6 miesiacu I najelpeij zeby byly duze - nie do zjedzenia, wlozenia do nosa itp.
Hej Laseczki! Musze sie pochwalić. Właśnie dokonałam pierwszych zakupów dla Bąbla - pieluch tetrowe i pajacyki. Jak przyjdzie przesyłka to się pochwalę :-)
Kocyki zawsze piorę choc niestety niektóre po upraniu tracą cały swój urok i całą miękkość :-(
no super, czekamy na fotki jak dostaniesz juz do domku przesylke
co do gruszki i fridy - ja nie wiem do konca co i jak ale kupilam gruszke. Nam mowil ze dziala tak samo jak frida, ale jakos mnie nie przekonała. W ogole nie wiem jak ja bede tej gruszki uzywac, a co dopiero fridy
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
AGUNIA dzięki,to daj znać.
Ja przy synu jak miał 5miesiecy używałam katarka do odkurzacza i polecam!gruszką nigdy tyle kataru nie ściągniecie a to ma atesty i absolutnie krzywdy nie zrobi.Teraz przy córci też planuje skorzystać bo czekało na drugie.Na początek kupiłam silikonową przezroczystą gruszkę,frida niestety trochę mnie odrzuca.
Do wanienki kupiłam mały materacyk gąbkowy,wiem że to siedlisko bakterii,ale ja będę kąpać sama a po synu wiem że jak sie jest porozrywanym i nie można się ruszyć to się ciężko kąpie.Planuje tydzień tego używać aż sie zagoję i będę stabilnie na nogach stała i wyrzucę 10zł nie majątek,bo wierzcie mi po pierwszym porodzie kręciło mi się w głowie i potykałam sie o własne nogi.
JOTEMKA gratuluję zakupów,mi dzisiaj dotarła reszta kosmetyków i został mi do kupienia wózek,koszula i cyckonosz do karmienia.
Ja przy synu jak miał 5miesiecy używałam katarka do odkurzacza i polecam!gruszką nigdy tyle kataru nie ściągniecie a to ma atesty i absolutnie krzywdy nie zrobi.Teraz przy córci też planuje skorzystać bo czekało na drugie.Na początek kupiłam silikonową przezroczystą gruszkę,frida niestety trochę mnie odrzuca.
Do wanienki kupiłam mały materacyk gąbkowy,wiem że to siedlisko bakterii,ale ja będę kąpać sama a po synu wiem że jak sie jest porozrywanym i nie można się ruszyć to się ciężko kąpie.Planuje tydzień tego używać aż sie zagoję i będę stabilnie na nogach stała i wyrzucę 10zł nie majątek,bo wierzcie mi po pierwszym porodzie kręciło mi się w głowie i potykałam sie o własne nogi.
JOTEMKA gratuluję zakupów,mi dzisiaj dotarła reszta kosmetyków i został mi do kupienia wózek,koszula i cyckonosz do karmienia.
Ostatnia edycja:
Nie kupuję, do wanienki ani leżaczka ani podkładów z gąbek z powodów które opisałyście...
co do aspiratorów to ja miałam chyba sopelek - wersję z filtrami z waty a nie 10szt za 3zł...
używane sporadycznie przy większym katarku... jak mały zaczął chodzić do żłobka i pojawiły się konkretniejsze katary to zakupiliśmy KATAREK (to coś do odkurzacza) i świetnie się sprawdzał jeszcze przy 4latku...
urządzonkjo jest tak fajnie zaprojektowane że prawie nie ciągnie a jednak jest jednolite ssanie i wyciąga gluciory pierwsza kalsa
no i od malutkiego uczyliśmy dmuchać nos (mając roczek potrafił już ) także mieliśmy super wspomaganie ze strony synka i sprzęt dopiero jak nie dawał rady używaliśmy
co do aspiratorów to ja miałam chyba sopelek - wersję z filtrami z waty a nie 10szt za 3zł...
używane sporadycznie przy większym katarku... jak mały zaczął chodzić do żłobka i pojawiły się konkretniejsze katary to zakupiliśmy KATAREK (to coś do odkurzacza) i świetnie się sprawdzał jeszcze przy 4latku...
urządzonkjo jest tak fajnie zaprojektowane że prawie nie ciągnie a jednak jest jednolite ssanie i wyciąga gluciory pierwsza kalsa
no i od malutkiego uczyliśmy dmuchać nos (mając roczek potrafił już ) także mieliśmy super wspomaganie ze strony synka i sprzęt dopiero jak nie dawał rady używaliśmy
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Sprzęt do odkurzacza tylko brzmi tak szokująco, wiadomo, że na maxa nikt tego nie podłączy, a przy głęboko zalegającym katarze gruszka nie da rady. Z fridy nigdy nie korzystałam, dwójke wychowałam na gruszce, to trzecie też dam radę
Do wanienki nic nie kupuję, własna ręka najlepsza
Do wanienki nic nie kupuję, własna ręka najlepsza
reklama
agata1991
Fanka BB :)
Podziel się: