reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

reklama
To ja bym brała 20



Justa zasada jest taka jak masz parkiety , kamień kafelki czyli przewage twardego podłoża to kapcie ale wcale nie muszą być za kostkę chodzi o to żeby chronić staw skokowy na tym twardym, jak sa dywany, wykładzina na boso.

W pełni się z tym zgadzamy :tak: Tak też wyczytaliśmy ostatnio szukając info na ten temat. Jednakże u nas mały bawi się w dużym pokoju i tam mamy dywan. Natomiast wszędzie indziej jest twarde podłoże ale mimo wszystko biega w skarpetkach chociaż kapcie mamy kupione :zawstydzona/y: Co do chodzenia w butach wiadomo, że dziecko musi się nauczyć. Trochę to trwa i kroki jak pingwina :-). My już biegamy ponad dwa miesiące a dopiero od kilku dni chodzimy w butach. Wcześniej nie było ani okazji ani potrzeby. Wiadomo, że jest ciężej ale nie było problemu, że nie chce butów i w nich chodzić bo w kapciach nie biegał. Samą już frajdą była możliwość biegania na dworze i jakoś buty nie przeszkadzały.

Kici69 ja bym brała 21. Dzisiaj też kupiliśmy buty. W sklepie Pani mierzyła i wychodziło trochę ponad 19 cm. Biorąc pod uwagę, że but musi mieć 1 cm zapasu (tak bynajmniej wyczytaliśmy i Pani też tak mówiła) to wychodzi, że 20 były by trochę przymałe. Pani doradziła nam 21. Już testowaliśmy i nie są za duże. Także lepiej przemyśl czy faktycznie 20 nie będzie za małe.
 
But powinien mieć 0,5 cm luzu, ale to rodzi potrzebę częstego kupowania :-( Dużo też zależy od tego, jakie podbicie ma maluch.
Generalnie nie powinno zakładac się dziecku butków za małych oraz za dużych, bo może nieprawidłowo stawiać stópki. Najlepiej też mierzyć.

Kuba w domu bosonogi po dziś dzień (w sensie w skarpetkach), Bartek też... na dwór zakładam mu trampeczki, coby sobie mógł przy wózku postać.
 
BUt powinien mieć zapasu 0.7:-D:-D tylko wex to wylicz:-D:-D
21 to już kawał buta .
A 0.7 i to się niby ma rozkładać tak 0.5 na rośniecie nóżki a jak jest 0.2 to juz zmieniamy na nowe buty :-D:-D miarke trzeba miec w oczach:-D
A jak by się nie kupiło to but i tak teraz jest zaraz do wymiany 2-3 miechy i trzeba kupić nowe buty:tak:
 
Aniam- toś nam tu zapodała zadanie :-) 0,7... taaaa... i jak ja mam to zmierzyć??? 1 cm też dobrze :-) 2 cm już za dużo ;-)
Jak dla mnie stopa jest trójwymiarowa i tak powinno się ją mierzyć. Katik pisała kiedyś, że tak u niej podchodzą do tematu i to podejście wydaje mi się najbardziej prawidłowe :-D
 
Aniam- toś nam tu zapodała zadanie :-) 0,7... taaaa... i jak ja mam to zmierzyć??? 1 cm też dobrze :-) 2 cm już za dużo ;-)
Jak dla mnie stopa jest trójwymiarowa i tak powinno się ją mierzyć. Katik pisała kiedyś, że tak u niej podchodzą do tematu i to podejście wydaje mi się najbardziej prawidłowe :-D

Nam zostaje kupno sznurowanych butów he he bo takimi można wyregulować jako tako tęgośc buta :)
 
BUt powinien mieć zapasu 0.7:-D:-D tylko wex to wylicz:-D:-D
21 to już kawał buta .
A 0.7 i to się niby ma rozkładać tak 0.5 na rośniecie nóżki a jak jest 0.2 to juz zmieniamy na nowe buty :-D:-D miarke trzeba miec w oczach:-D
A jak by się nie kupiło to but i tak teraz jest zaraz do wymiany 2-3 miechy i trzeba kupić nowe buty:tak:

W sumie jeszcze dużo zależy od firmy. My mieliśmy zimowe 21 tyle, że mały w nich nie biegał po dworze bo się baliśmy że jeszcze za mało stabilnie chodzi jak na podwórkowe bieganie. Teraz kupiliśmy Bartka 21 i faktycznie jest mniejszy od tego zimowego a niby ten sam rozmiar. No nic jak coś to kupimy kolejne. Jeszcze trochę i za sandałkami będzie trzeba się rozglądać.
 
Nam zostaje kupno sznurowanych butów he he bo takimi można wyregulować jako tako tęgośc buta :)

Tylko mam obawy, że sznurówki będą B. służyły do... masowania dziąseł :-) ja już to z Kubulkiem przerobiłam, dzieć w wózku, buty rozwiązane, stopa pod brodą, sznurówka w paszczęce.
 
reklama
Do góry