Znalazłam wczoraj w końcu w sklepie Jane Slalom pro ( inny kolor ale model ten sam) na całe szczęście , bo okazało się ,że wózek jest super ale...i to duże ale dla mnie wręcz idealny ale Szanowny jest sporo ode mnie wyższy i dla niego brak wysuwanej rączki , jest tragedią , bo było mu strasznie niewygodnie. Miałam kupę szczęścia ,że go znalazłam
obok Jane bo cena ta sam stała ten
iCandy UK - Which mode are you in today?
zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia ale na szczęście , postanowiliśmy ,że zamówimy dopiero po świętach .
Jadąc do domu stwierdziłam ,że głęboki jest super ale ta spacerówka będzie nam służyła krótko bo ona nie jest rozkładana i jak troll podrośnie trzeba będzie i tak kupić inną a musielibyśmy wydać teraz 1000 e i za rok znowu około 200 , kocham tego szkraba itd, ale to juz lekka przesada.
Zadzwoniła do mojej przyjaciółki(matka 4 dzieci
) z prośbą o poradę a ona ,że oszalałam juz całkiem. Żebym kupiła teraz wózek ale najważniejsza jest dla mnie teraz gondola a spacerówka ,musi mi długo służyć więc;
teraz tańszy z uwzględnienie gondoli ,ze spacerówką ,która zmienię sobie około lutego/ marca jak młody podrośnie i wtedy wybajerzona spacerówka będzie mi potrzebna .
Co wy na to???
Szanowny prosił ,żeby zapytać czy nie macie mnie już dość z tymi wózkami
?