sospettosa
Fanka BB :)
No to tak:
- Adaś nie posiada właśnie żadnego jeździka, dlatego się nad tym zastanawiałam.
- nocnik mamy i sadzam go na nim conajmniej raz dziennie, ale gałganek nie ogarnia że tam się siku robi
- buciki mamy, a raczej nie buciki tylko takie skarpetki z podeszwa ze skóry
- podoba mi się opcja ładnego wydania jakichś czytadeł dla dzieci, ale myślę że taka książka dziecku nie przyniesie radości, przynajmniej na ten moment.
Porozglądam się za jeździkiem takim co jeszcze można wygodnie pchać. Mam nadzieję, że Adaś nie pogardzi
- Adaś nie posiada właśnie żadnego jeździka, dlatego się nad tym zastanawiałam.
- nocnik mamy i sadzam go na nim conajmniej raz dziennie, ale gałganek nie ogarnia że tam się siku robi
- buciki mamy, a raczej nie buciki tylko takie skarpetki z podeszwa ze skóry
- podoba mi się opcja ładnego wydania jakichś czytadeł dla dzieci, ale myślę że taka książka dziecku nie przyniesie radości, przynajmniej na ten moment.
Porozglądam się za jeździkiem takim co jeszcze można wygodnie pchać. Mam nadzieję, że Adaś nie pogardzi