Mam zagwostkę.
Otóż
Moje dziecko, za yyyy chyba trzy tygodnie obchodzi roczek. Moi rodzice pytają co by tu Adasiowi kupić, a że jemu nic nie brakuje, bo ciuszki ostatnio były kupowane, pieluch też ma spory zapas, jedzonko gotuję mu sama. Z większych rzeczy spacerówkę też ma, nowy fotelik do samochodu tyż, nawet chodzik od teściów, co do którego jestem dośc sceptycznie nastawiona.
No nie wiem, może jakąś zabawkę? Adaś ma pełno grzechotek i trochę większyc zabawek, ale i tak najwięcej uwagi poświęca kablom, słuchawkom, pilotom, myszkom komputerowym, miskom, wazówkom, etc.
No nie wiem, pomyślałam o czymś na kształt chodzika pchacza, bo Adaś uwielbia biegać po mieszkaniu jak go się za rączki trzyma.
No nie wiem, nie znam się. Zapodajcie jakieś pomysły, bo nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto