reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

ja z innej beczki: ktoś kupował lovi 360? Kwiatuszku, dobrze pamiętam, że Tymek ma? Jak sobie radzi. Chcę Anielce kupić, a nie wiem czy nie za wcześnie. Najwyżej na razie kupię same uszczelki i wymienię w Maniowym i sprawdzę, bo ona ma ten największy a nie chcę jej go całkiem zabierać, bo na podróże i wyjścia jest bardzo dobry
Tymek uwielbia ten kubek
tradycyjne niekapki gryzł i sie bawił
a z tego sam pije
klade go w krzeselku do karmienia i mu wręczam :)))
polecam
ja mam z rączkami 9+ ale Tymek pił z niego jiuz jak mial 8 i troche
 
reklama
Może to głupie pytanie :zawstydzona/y:, ale zupełnie nie wiem jak to jest z numeracją dziecięcych bucików. Chodzi mi już o takie normalne po dworze do chodzenia. Jaka jest najmniejsza numeracja i jak to się ma do długości stopy :eek:?

Wcześniej Alicja piła z niekapka TT, ale przerzuciłam ją jednak na butelkę. Bo z niekapka jak jej dawałam to wypijała tylko z 50ml w ciągu dnia. A to stanowczo za mało. Z butelki spokojnie wypija 3 razy tyle i więcej. Więc stwierdziłam, że nic na siłę, zostajemy przy butli.
 
O bucikach to pewnie Aniam Wam dużo napisze, bo ona w 'obuwiu' pracowała, ja Wam napiszę, jak było u nas:

Kuba pierwsze buty dostał jak zaczął chodzić po podwórku (w sensie nie siedział juz w wózku), czyli, jak miał około 12 miesięcy :-). Były to sandałki, kupiliśmy wtedy Ecco, nie pamiętam dlaczego, ale byliśmy zadowoleni :-) były to butki tego typu: Butik - Ecco - Dziecięce - Casual Sandal - 752011 Hide&Seek , kolejnymi butkami były Geoxy i czasem wracamy do tej marki- szczególnie, jak kupujemy sportowe butki dla K: Sklep internetowy sklep.bartek.com.pl :: T-B0102K014CE0670
Często też kupujemy Bartki, ale tez zaczynają 'szaleć' z cenami.

Zaczynaliśmy chyba od rozmiaru 21, ale to sprawdzę w domu. natomiast dziecku nie kupuje się butków 'na oko' tylko 'na stopę', więc rozmiar i tak ustalicie w sklepie :-)

Markowe butki są dość drogie, ale można kupić tańsze odpowiedniki, dla mnie ważne jest np. to z czego bucik jest zrobiony (jak dla mnie tylko skórka i oddychające materiały), jaki ma kształt i jaką ma podeszwę, teraz to jest łatwiej, bo Kuba mówi czy coś go nie ciśnie :-) Dla dziecka nie kupuje w sieciówkach typu CCC, bo jakoś nie mam przekonania do ichnich wyrobów.

Tu macie kilka info (z tym, że u nas sznurowane butki to nie mają racji bytu, bo by były non stop rozsznurowane... tylko rzepy):

Jak wybrać pierwsze buciki? - Kobieta i dziecko - co powinna wiedzieć każda mama - porady dotyczące wychowywania dzieci, informacje i wiadomości - Dziennik.pl - wiadomości, informacje, rozrywka
 
Może to głupie pytanie :zawstydzona/y:, ale zupełnie nie wiem jak to jest z numeracją dziecięcych bucików. Chodzi mi już o takie normalne po dworze do chodzenia. Jaka jest najmniejsza numeracja i jak to się ma do długości stopy :eek:?

Wcześniej Alicja piła z niekapka TT, ale przerzuciłam ją jednak na butelkę. Bo z niekapka jak jej dawałam to wypijała tylko z 50ml w ciągu dnia. A to stanowczo za mało. Z butelki spokojnie wypija 3 razy tyle i więcej. Więc stwierdziłam, że nic na siłę, zostajemy przy butli.

Buty dzieciece zwykle sa od 17-18 ( mowie o tych już do chodzenia )

http://www.butydladzieci.pl/sklep/rozmiary-wkladek,22.html

tu masz tabelkę
Buty kupuje się lekko większe jak sa na styk wymieniamy .
ale kazda firma to inne buty , trzeba iść i mierzyć poprostu jak chcesz orientacyjnie zobaczyć jaki miałby rozmiar to weź patyczek czy słomkę zmierz przytnij na wymiar nogi i zobacz w sklepie do jakiego buta wlezie , ale to taka orientacja tylko

Aniez - SZymek miała w tamtym roku ecco i rewelka , szkoda tylko że kosztują 200zeta możew też mi się uda jak w tamtym roku kupić w outlecie za 130 to bym mu znowu kupiła, bo ja i tak musze mieć dwie pary bo SZymek cały dzień latem na dworzu i wiecznie a to w błocie buty były a to w wode wlazł itp
też nie lubi sznurowanych butów - porazka
 
Ostatnia edycja:
Jeszcze mi się przypomniało- jak na miarce wychodzi stópka dajmy na to 17 cm, to babki dodają maksymalnie 1- 1,5 cm luzu- w sandałkach 1 cm ;-) w półbutkach czasem 1,5, ale też zazwyczaj 1 cm. I babka mi kiedys powiedziala, że stopka dziecka najbardziej rośnie na ... wiosnę... nie wiem, ale u nas coś w tym jest, bo w zimie Kuba nie wyskakuje z butków, a na wiosnę, to zdarzało mi się kupować np. jedną parę w marcu a kolejną w maju, bo marcowa była za mała.
U nas też jedna para butów to mało, ale ja kupuję jedną 'lepszą' a drugą do zdarcia.

I od razu powiem, że jak się da, to młodszy będzie nosił butki po bracie, tzn. pierwsze i na lato dostanie nówki, ale na zimę, nie ma mowy- będzie nosił używane, bo z obuwiem nie wyrobimy :-D Ja wiem, że się nie powinno, ale nie mam skrupułów. Ciekawa jestem co inne podwójne mamy na to? Jaki macie plan?
 
reklama
Aniez - u mnie zimowe też po SZymku w tych butach dziecko chodzi bardzo mało - no ile w sumei dziennie się jest w zime , buty jak nówki mam z tamtego roku z tego zresztą też . Gdzie się da wymienie najwyżej wkładki lub dołoże cieniutką
Pierwsze SZymka półbuty to pewnie będą na Ole dobre jak będzie miała ze dwa lata he he . ale są gładkie i granatowe też je zostawie szymek w nich chodził 1.5 miecha tylko i mało ( no bo pierwsze kroki ) letnie zmasakrował a dwa ze sa typowo chłopiece więc Oli kupie bo nie założę jej męskich sandałów do kiecki ale na wszelki wypadek zostawię jakby były potrzebne na chwilkę . No i woadomo to takie na teraz bo jak Ola będzie gadać to pewnie oprotestuje buty brata i bedzie chciała dziewczęce ale póki co .
Kapcie wiadomo kupie bo to tanie i dziecko w tym cały dzień łazi .
To tyle u mnie
Ja też kupuje jedne lepsze sandały jedna tańsze ( bo inaczej to bym chyba z torbami poszła )
 
Do góry