reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

reklama
A my mamy ten Smyk i sprawdza się, mały nasiska przyciski i telefon dzwoni, on podnosi słuchawkę i udaje, ze mówi halo... komiczne to wyglada, polecam
 
ja liczę na sanki od Miko łaja. dlatego narazie nie kupuję. w sumie nie mam chwilowo za co, ale sanki muszą być. W środę myślałam, że z płaczem ze złości wróce do domu, bo w takim fatalnym stanie były chodniki. Przez dobry kilometr co kawałek musiałam wózek podnosić z małym, bo grzęzłam. Wykończona tym do dziś z nim nie wychodziłam
 
W rossmanie jest jeszcze taki jeździk-chodzik
Oferta Specjalna

Śpiworek mamy tak
http://allegro.pl/spiwor-spiworek-polarowy-wozek-fotelik-sanki-i1360722632.html
Niedrogi z polarku, trochę cienki, ale też daje radę
Ta pani ma też z wełny http://allegro.pl/spiwor-spiworek-welniany-wozek-fotelik-sanki-i1355617984.html

Sanki tez mieliśmy kupić, ale mąż przypomniał sobie, że u rodziców są jego sanki drewniane, które przetrwały nie jedno dziecko. Trzeba je tylko odmalować.
A te takie tanie sanki na allegro to strasznie wywrotne, nie polecam.
 
Ostatnia edycja:
spiworek super, ale... ja do fotelika go uyzwac nie bede bo fotelik nie pasuje mi do wozka wiec sluzy tylko w samochodzie a tam raczej cieplo mamy.
Chociaz nie wiem czy u mnie wogole jest sens go kupowac, bo sluzylby raczej do sanek nie do wozka a Sebek jeszcze nie siedzi i wogole sie za to nie zabiera z na lezaco go wozic nie bede wiec nie wiem czy on do wiosny zacznie siadac czy nie... jak nie zacznie to tylko kase wyrzuce... pomysle jeszcze
 
reklama
Przyszedł nam wczoraj fotelik samochodowy, pierwszy kurs dzisiaj zaliczony. Byłam w szoku, bo zero protestów ze strony Alicji, siedziała "dumna i blada";-) Przez te kilka lat bardzo unowocześnili fotelik, jak porównuję z tym Igorkowym to taki archaiczny się wydaje;-) Nakładka nie dociska dziecka, a tak troszkę było w starym modelu. Generalnie bardzo zadowolona jestem:-), bo w końcu z nosidełkiem się mordować nie muszę, było mi już strasznie ciężko
 
Do góry