reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

hej:-)
my juz wczoraj jezdziliśmy w poszukiwaniu wózka:-) wiele naszych typów odpadło i dużo dowiedzielismy sie na temat tego co sie nadaje a co nie... i tak odpadła moja wymarzona inglesina... w prowadzeniu po jakichkolwiek koleinach to jakas tragedia.. tylko współczuc bablowi, który sie obija wewnatrz gondoli.. jest tak sztywny i niewygodny, choc tak uroczy i romantyczny.... na szczescie rozsądek męża wygrał. pani nam powiedzial ze to dobry wybór do wyjazdów niedielnych do parku lub spacerkach po ogrodzie... szkoda.... bo juz u rodziców pieniażki na nia miałam wywalczone;-)
znalezliśmy inny, świetnie amortyzowany, miękki, leciutki w prowadzeniu i co dziwne zdecydowaliśmy sie na wozek na pasach - choć bardzo sie temu sprzeciwialiśmy. duża, przestronna gondola, mięciutko wyscielona i jak mój maż sie dopadł do niego to nie mógł sie nadziwić ze wózek moze sie poruszć w tylu płaszczyznach i być az tak przy tym stabilny:-) no i jak tylko go nabedziemy to juz sie zapoawiedział ze bedzie musiał pojezdzic po domu i sie troch poszkolic, a pasazerem poki co bedzie nasz kicius:-);-)
pozostaje nam tylko wybór fotelika, a jak sie zdecydujemy na komplet to moze juz dzisiaj bedziemy mieli nasze nowe lamborgini w domu..hehehe

pewnie pojawi sie pytanie czemu tak wczesni - i tutaj najlepiej przytoczyc wypowiedz moje meza " nie bede was ciagal w styczniowe mrozy po sklepach w ta i spowrotem, w lutym juz bym cie musial turlac a marzec to juz na walizkach do szpitala moze byc, wiec wole miec jeden problem z glowy" :-) ( cytat moze byc niedokładnym potokiem słów;-))
no i ja tez wole teraz biegac, niz pozniej jako wielki brzuchol:-)
 
reklama
Hej:-)
Co do zakupów to tak się złożyło, że zmieniałam teraz miejsce pracy, mam teraz biuro naprzeciwko dużego sklepu dziecięcego a piętro niżej mojego biura oprócz tego, że jest dziecięcy (ale tylko z ciuszkami) to są jeszcze zaje... ubrania ciążowe:-):-):-)także mam wszystko na miejscu.
Moje "zakupy" narazie polegają na oglądaniu, raz z mężem poszliśmy pooglądać wózki. Cały czas zdecydowana byłam na te wózki z gondolą +spacerówka. Ale potem jak zaczęliśmy oglądać i okazało się że te wózki nie mają przekładanej rączki to u mnie taki wózek już odpada:-(Ja mam wózek pchać a nie że jak później bedzie dziecku świeciło słońce to ja będę musiała iść tyłem bo nie ma rączki przekładanej. Także teraz to nie wiem jaki wybierzemy:-(
 
Poproszę więcej info na temat inglesiny?
Moja znajoma w Niemczech ją ma i jest rewelacyjna!! Teraz jej siostra będzie swoje bobo wozić:tak: Polecały mi ją bardzo:tak:
Czytałam też opinie użytkowniczek i każda chwali:tak:
W Polsce wbrew cenie mało ma inglesinach zarabiają - może dlatego sprzedawca odradzał??
I co wybraliście?? Wrzuć link jak możesz:-)
 
Poproszę więcej info na temat inglesiny?
Moja znajoma w Niemczech ją ma i jest rewelacyjna!! Teraz jej siostra będzie swoje bobo wozić:tak: Polecały mi ją bardzo:tak:
Czytałam też opinie użytkowniczek i każda chwali:tak:
W Polsce wbrew cenie mało ma inglesinach zarabiają - może dlatego sprzedawca odradzał??
I co wybraliście?? Wrzuć link jak możesz:-)

sama ja wczoraj wypóbowałam i naprawdę kiepsko... jest sliczna i w ogle, ale przy pierszym stopniu w sklepie - wózek był strasznie twardy, włożylismy lalkę jako symulator pasazera i skakała na wszystkie strony... bardzo sie napaliłam na ten wózek i z tego co pamietam Ty tez masz go w planach, ale przed zakupem naprawde spróbuj nim pojezdzic i porównaj z innymi wózkami, jesli chodzi o inglesine probowalismy jeszcze model vittoria i wg nas jest o niebo lepszy. na naszych drogach tak cieniutkie kólka jak w classicu bardzo watpie zeby sie sprawdzily.... dla mnie, gdzie planuje z bablem wycieczki i to niekoniecznie w miejskiej scenerii, wózek został zdyskwalifikowany - niestety...
drugi wózek jaki wybrałam to była emmaljunga duo combi http://www.emmaljunga.se/start.asp?lang=PL&country=PL - spałnia wszytkie nasze wymagania zwiazane ze stelazem, wymiarami, kołami itd. jednak nie jest on u nas w miescie dostepny, a juz sie niestety nauczylam, ze musze sprawdzic zanik kupimy.
nasz wybor niespodziewanie, bo cena jest w porownaniu do poprzednich bardzo niska ok 1500 zł, a dokładnie chodzi o wózek jedo bartatina. tak jak pisalam na pasch, swietna gondola - wyscialana materacykami, z wywietrznikami itd http://www.swiatwozkow.pl/index.php?manufacturers_id=30

powiem Ci, ze z preferencjami wózkowymi jak i z ciaza, kazda bedzie miala inaczej. to jest moja opinia, a Tobie może wszytko pasowac bez dwóch zdan co do inglesiny, ale naprawde polecam sprobowac przed zakupem i porównywac z innymi.

pozdrowienia
 
Dokładnie tak :-) nie to ładne, co ładne lecz to, co się komu podoba :-):-):-)
Kupując wózek dla Kuby braliśmy pod uwagę głównie wygodę dziecka... tzn. ja mieszkam we Wrocku czyli mieście usłanym dziurami i wysokimi krawężnikami, więc najważniejsza była amortyzacja i pod tym względem nasz wózek sprawdził się wspaniale, bo jak bobo zasnęło, to spało, a nie skakało w wózeczku.
Wadą naszego wyboru była waga grzmota, co z niemowlakiem nie sprawia problemu, ale ze starszakiem owszem- mówię o spacerowej wersji, bo to był wózek typu 3 w 1. No ale Maclaren nam życie uratował :-) i jakbym miała drugi raz kupić te spacerówkę, to bym dopłaciła i kupiła- żadna inna.

A w wózkach wybór jest tak duży, że każdy znajdzie coś dla siebie :-) Na szczęście ten problem juz za nami, bo wózek był trwały i jeszcze 5 dzieci zniesie, jakby co :-D
 
pozostaje nam tylko wybór fotelika, a jak sie zdecydujemy na komplet to moze juz dzisiaj bedziemy mieli nasze nowe lamborgini w domu..hehehe

:-)

Fotelik tylko i wyłacznie maxi cosi cabrio fix , jest pierwszy w crash testach a tym się powinno sugerować przy wybieraniu fotelików .

Ja bym wózka na pasach nie kupiła i wogóle żadnego wielkiego na pompowanych kołach . Tylko i wyłacznie ze wzgledu na wagę tych wózków . Cięzkie grzmoty , wnoszenie go na nawet 2-3 schody graniczy w cudem . Mój mutsy to tez ciężka krowa i oby szybko dziecie mogło jeździć w maclarenie :-D
Ale ja wogóle mam już nieco inny pogląd na wózki odkąd mam maclarena:tak: ten wózkek chyba sporo zmienia pogladaów na wózki
 
Maxi Cosi Cabrio to jest faktycznie świetny fotelik, ale jest jeszcze kilka innych spełniających te same kryteria. Dla zainteresowanych link do strony z testami ADAC Foteliki - testy ADAC wszystkich, które są dostępne na rynku tam nie ma, ale może komuś sie przyda.

No i warto sprawdzić, czy fotelik da się do auta zamontować (tzn. czy auto ma wejście isofix, ale w sklepie powiedzą Wam co i jak).

My wózek do auta tez przymierzaliśmy, bo jeżdziłam wtedy małym chrabąszczem i nie wszytko chciało wleźć :wściekła/y:

I zgodzę się z Aniam bezpieczeństwo ponad wszystko, nawet kosztem wygody!
 
reklama
I zgodzę się z Aniam bezpieczeństwo ponad wszystko, nawet kosztem wygody!

Zreszta ten fotelik pasuje do praktycznie wszystkich wózków jakie sa na rynku no może poza niektórymi Polskimi , ma budke co dla mnie fotelik mieć musi bo wkońcu na stelażu to się zabiera na zakupy np.. i po co dziecko ma po gałach dostAwać światrlem z markecie .. Możena do niego dokupić śpiworek , folie itp ..
Polecam te nie z weluru , bo my ich w lato będziemy uzywać a dziecko się w welurze bardzo poci . No chyba że się kupi pokrowiec frote , ale po co
 
Do góry