reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

ja mialam medele elektryczna, wczesniej reczny lovi ale po prostu nie wyrabialam( ja nie laktator), przynajmniej pol godziny machania reka co 2,5-3 godzin to jakas porazka, a przy elektrycznym sie nie meczysz, troche glosny, ale da sie przezyc. to do "ciągłego" dojenia, czego zadnej z Was nie zycze, a jesli bedziecie potrzebowac tylko sporadycznie np dla poprawienia laktacji to reczny zdecydowanie wystarczy, a roznica w cenie spora
 
reklama
ja mialam medele elektryczna, wczesniej reczny lovi ale po prostu nie wyrabialam( ja nie laktator), przynajmniej pol godziny machania reka co 2,5-3 godzin to jakas porazka, a przy elektrycznym sie nie meczysz, troche glosny, ale da sie przezyc. to do "ciągłego" dojenia, czego zadnej z Was nie zycze, a jesli bedziecie potrzebowac tylko sporadycznie np dla poprawienia laktacji to reczny zdecydowanie wystarczy, a roznica w cenie spora

medeli jeszcze cenka do przezycia bo koło 250zł avent ręxzny nie wiem ile teraz ale pewnie ze 150zł , a ten elektryczny chyba koło 400zł .
A zreszta jak się ma kesz to lepiej kupić np. tą medele a potem ją wystawić na allegro . Schodza laktatory jak świeże bułki . ja miałam ręczny aventu i go sprzedałam coś koło 80zł:tak:
 
Widze, ze tu juz zakupy pelna para... a ja tak delikatnie, w tym tygodniu poszalalam, i zakupilam pierwsza rzecz dla malucha... mianowicie: komplet 2 body :-D:-D:-D
Powiem Wam szczerze, ze w sklepie bylam przerazona, co mam kupic, co nie, czego potrzebuje, a co sie nie przyda... W sklepie z dziecinnymi ciuchami czy akcesoriami czuje sie jak na obcej planecie!!!
 
Moje wczorajsze zakupy z lumpka , część Szymkowa i dwa malutkie ciuszki .:tak:
 

Załączniki

  • P1010271.jpg
    P1010271.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 50
  • P1010272.jpg
    P1010272.jpg
    31,4 KB · Wyświetleń: 46
kurcze ja jeszcze zupelnie nic nie kupilam dla mojej dzidzi, jakos nie wiem dlaczego, jakbym sie bala tych durnych przesadow...:baffled: jedyne co mam to babyfon ktory dostalam od mojej przyjaciolki tydzien temu (bo bala sie ze ktos ja wyprzedzi i mi kupi hihi)
 
Ja tez nic jeszcze prawie nie kupiłam, ale u mnie nie chodzi o przesądy, w które nie wierzę, tylko o to, że nie wiem jakiej płci będzie dziecko ;-)

U nas podział jest jasny - łóżeczko, wózek, podgrzewacze, nosidełko, fotelik - tego wszystkiego szuka mąż i ocenia jakość i parametry, ja mu tylko będę dawała "błogosławieństwo estetyczne" (głównie kolorystyka :-)).
Ciuszki, zabawki i różne mniej potrzebne pierdółki będę wyszukiwać ja.

Zakładam, że większość rzeczy kupimy przez internet, więc wiele się nie nachodzimy i można spokojnie robić zakupy jak będę w 7-8 miesiącu.
 
Ja tez nic jeszcze prawie nie kupiłam, ale u mnie nie chodzi o przesądy, w które nie wierzę, tylko o to, że nie wiem jakiej płci będzie dziecko ;-)

U nas podział jest jasny - łóżeczko, wózek, podgrzewacze, nosidełko, fotelik - tego wszystkiego szuka mąż i ocenia jakość i parametry, ja mu tylko będę dawała "błogosławieństwo estetyczne" (głównie kolorystyka :-)).
Ciuszki, zabawki i różne mniej potrzebne pierdółki będę wyszukiwać ja.

Zakładam, że większość rzeczy kupimy przez internet, więc wiele się nie nachodzimy i można spokojnie robić zakupy jak będę w 7-8 miesiącu.

Oj ja bym męzowi nie dała wybrać wózka ..:tak: Bo na tym ja się lepiej znam . ;-)
 
Aniam nieźle, nieźle :-D wózek to najważniejsza sprawa... Ja właśnie mojemu mężowi wytłumaczyłam klarownie, że ma wystawić karuzelkę na allegro, a jak nie to dzidzia będzie miała dwie, bo i tak kupię nową... Nie dał rady odeprzeć argumentu :-D w sumie karuzelka jak nowa (bo przechowywałam ją w folii, także może uda się ją zbyć:tak:).

Co do laktatoru, to ja miałam/mam ręczny aventu i jak na moje potrzeby starczał, ale ja zaczęłam z nim współpracować dopiero jak Kuba miał 5 mcy (jak wróciłam do pracy) i ściągałam tylko raz dziennie (w pracy właśnie) przez 1,5 miesiąca... Jakbym miała ściągać regularnie to chyba jednak optowałabym za elektrycznym :-D bo to bywa syzyfowa praca...
 
Aniam nieźle, nieźle :-D wózek to najważniejsza sprawa... Ja właśnie mojemu mężowi wytłumaczyłam klarownie, że ma wystawić karuzelkę na allegro, a jak nie to dzidzia będzie miała dwie, bo i tak kupię nową... Nie dał rady odeprzeć argumentu :-D w sumie karuzelka jak nowa (bo przechowywałam ją w folii, także może uda się ją zbyć:tak:).

...

No tak , bo niby jak chłopowi wyłumaczyć po co nowa karuzela:-D
 
reklama
Oj ja bym męzowi nie dała wybrać wózka ..:tak: Bo na tym ja się lepiej znam . ;-)

No ja się guzik znam na wózkach, wiem tylko że ma być lekki i na tyle wytrzymały, żebyśmy jeszcze drugie dziecko w nim powozili. Mąż niech szuka info które są jakościowo najlepsze i porównuje ceny :-)
Mężowi powiedziałam, że skoro potrafił wybrać materiały na nasz dom a potem cały sprzęt elektroniczny do jego wyposażenia, to furę dla potomka też znajdzie :tak:

Poza tym wychodzę z założenia - niech się wykazuje i już teraz wdraża w obowiązki rodzicielskie ;-)
 
Do góry