reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

U nas także najlepiej sprawdziła się strategia pokojowa :-) Wanienka na stół kąpiel i ajciu. Ale to głównie dlatego, że mamy bardzo małą łazienkę i w żaden sposób nie wepchnęłabym tam stelaża. Jak Mały miał 7 miesięcy to mąż zaczął wstawiać wanienkę do wanny, coby go przyzwyczajać, a jak miał koło roku to już kąpaliśmy w wannie i to jest to, co Tygryski lubią najbardziej (od tej pory łazienka wygląda jakby tam 3 stada kaczek przemaszerowały, a nie jeden 2latek).

No i od początku kąpie tatuś, bo lubi, jak sam twierdzi :-)
 
reklama
Co do monitora oddechu - może to rzeczywiście na wyrost, musze to przemyslec. Moze wplyw na to mialy opowiesci mojej mamy o tym, jak calymi nocami nie mogla spac, bo ja jak tylko spuscila mnie z oka przekrecalam sie na brzuch i tak spalam, a ona sie bala czy oddycham ;-)

A tak w ogóle, czy widziałyście gdzies jakąś kompletną listę zakupów dla malucha do skonczenia pierwszego roku? Ja mniej wecej wiem, co powinnam kupic, ale chyba mniej niz wiecej;-) Z taka lista byloby mi latwiej zaplanowac zakupy, wiec jezeli macie taka, to prosze podeslijcie.
 
Teraz zastanawiam sie nad monitorem oddechu. Czy macie jakieś doświadczenia z tym sprzętem? Ja skłaniam się do kupienia takiego, w którym czujniki wkłada się pod materacyk.
QUOTE]

my tez chcemy go kupić, ze względu na nas... będziemy czuć sie troszke pewniej, kiedy pojawi sie w naszym domku bąbel i małe urządzonko będzie czuwało nad jego oddechem.

wychodze z założenia, że szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko:-) i dlaczego nie zrobić wszystkiego, zeby sobie zapewniec choc odrobine wiecej spokoju
 
Co do monitora oddechu - może to rzeczywiście na wyrost, musze to przemyslec. Moze wplyw na to mialy opowiesci mojej mamy o tym, jak calymi nocami nie mogla spac, bo ja jak tylko spuscila mnie z oka przekrecalam sie na brzuch i tak spalam, a ona sie bala czy oddycham ;-)

A tak w ogóle, czy widziałyście gdzies jakąś kompletną listę zakupów dla malucha do skonczenia pierwszego roku? Ja mniej wecej wiem, co powinnam kupic, ale chyba mniej niz wiecej;-) Z taka lista byloby mi latwiej zaplanowac zakupy, wiec jezeli macie taka, to prosze podeslijcie.

mam. daj maila na privata, zaraz Ci wysle.
liste zrobiła jakas dziewczyna z mniej-wiecej wypisanymi cenami:-)
 
Teraz zastanawiam sie nad monitorem oddechu. Czy macie jakieś doświadczenia z tym sprzętem? Ja skłaniam się do kupienia takiego, w którym czujniki wkłada się pod materacyk.
QUOTE]

my tez chcemy go kupić, ze względu na nas... będziemy czuć sie troszke pewniej, kiedy pojawi sie w naszym domku bąbel i małe urządzonko będzie czuwało nad jego oddechem.

wychodze z założenia, że szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko:-) i dlaczego nie zrobić wszystkiego, zeby sobie zapewniec choc odrobine wiecej spokoju

No nie do końca możecie byc szczęśliwi, a to dlatego,ze to jest tylko urządzenie i niestety często się myli:tak:. Moja koleżanka miała i wyłączyła to g...o po tygodniu, bo cała w stresie była jak jej sie co chwila włączało, i latała z pokoju do pokoju a dziecko w tym czasie smacznie spało.
 
No nie do końca możecie byc szczęśliwi, a to dlatego,ze to jest tylko urządzenie i niestety często się myli:tak:. Moja koleżanka miała i wyłączyła to g...o po tygodniu, bo cała w stresie była jak jej sie co chwila włączało, i latała z pokoju do pokoju a dziecko w tym czasie smacznie spało.


ile nas tyle opinii i czesto gesto kazda z nas musi sama sie przekonac ze cos jest nie dobre a inne fajne:-)

jeszcze nic nie kupilam, wiec moze takie pranie mozgu przez doswiadczona osobe sie przyda:-D
 
ja wanienkę mam i stelaż też :-) mój kręgosłup nie wydoliłby żeby sie schylać do wanny w której byłaby mniejsza wanienka i kąpać maleństwo :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: więc jak dla mnie te 70 zł za stelaż jak najbardziej był opłacalny a w pokoju - za ciasno :-p

Monitor oddechu też mamy - kupiony nam został na prezent - i gdyby nie on to chyba bym nie spała spokojnie :tak: moje dziecie od drugiego miesiaca przesypiało całe noce w swoim łóżeczku w drugim pokoju. Monitor zadziałał 2 razy, nie wiem czy przypadkowo czy nie ale jeśli to miałoby uratować jej życie to nie jest dla mnie żadną przeszkodą bieganie z pokoju do pokoju więcej razy bez żadnego powodu aniżeli przegapić ten jeden raz. Teraz już nie włączam bo mała wędruje po łóżku jak szalona, ale do końca 6 mies kiedy była mniej mobilna co noc Aniołek był włączony :happy:
 
reklama
Do góry